Ukraiński napastnik może opuścić Romę po zaledwie jednym sezonie. Girona poważnie rozważa jego odzyskanie, by wrócić do górnej częsci tabeli.

Artem Dowbyk, który w sezonie 2023/24 błyszczał w barwach Girony i został królem strzelców La Liga, może być bliski pożegnania z Romą. Jego przygoda z Serie A jest póki co dość rozczarowująca – 16 goli w 43 występach to wynik znacznie poniżej oczekiwań, jakie rozbudził swoim spektakularnym sezonem w Hiszpanii.
Roma otwarta na sprzedaż
Według doniesień włoskich mediów, Roma nie traktuje już Dowbyka jako zawodnika nie na sprzedaż i tego lata może wysłuchać ofert za ukraińskiego napastnika. Ta informacja postawiła w stan gotowości działaczy Girony, którzy poważnie rozważają sprowadzenie snajpera z powrotem do Katalonii.
Dowbyk, sprzedany za 30,5 miliona euro, pozostawił po sobie pustkę, której nie byli w stanie wypełnić jego następcy – Miovski i Abel Ruiz. Brak skuteczności w ataku sprawił, że Girona zamiast walczyć o europejskie puchary, zaczęła niepokojąco zbliżać się do strefy spadkowej. Trener Míchel potrzebuje goli – a Dowbyk to sprawdzone i gotowe rozwiązanie, jak podkreśla dziennik „Sport”.
Niełatwy powrót
Mimo to powrót nie będzie prosty. Po pierwsze – wysoka cena transferu, po drugie – napięte relacje z kibicami, którzy wciąż pamiętają kontrowersyjne słowa Dowbyka po odejściu do Rzymu. Girona jednak nie składa broni i rozważa wszelkie możliwości, by Ukrainiec ponownie został liderem ofensywy zespołu.
Komentarze
A co on kontrowersyjnego powiedział tam?
Ze to mały klub. Raczej nie skłamał.
Czyli powiedział prawdę. Niewygodną, ale prawdę.
Jak ktoś myślał że Dovbyk będzie strzelał tyle co w Hiszpanii to gratuluję dobrego poczucia humoru :) Rozczarowująca to jest jego ogólna postawa na boisku, ale co do goli to bym aż tak bardzo nie narzekał. 11 bramek w lidze to nie jest rewelacja, ale nie jest to też powód do wstydu. A tak w ogóle to: Hiszpanie dadzą nam za niego przynajmniej 25 mln? Wątpię. Dadzą mu taki kontrakt żeby mu się chciało iść? Wątpię.
Zgadzam się, jak na nowy klub i nową ligę to nie ma tragedii. Do tego 2 asysty w Serie A plus 2 bramki i asysta w LE. Dobrze jakby jednak cos dorzucił do puli w ostatnich meczach.
Finansowo nie do udźwignięcia dla Girony. Jedyną opcją to by było chyba roczne wypożyczenie i jeszcze byśmy połowę pensji płacili.
Czyli powtórka z Doumbie? :)
Napastników się z bramek rozlicza ale jednak futbol idzie do przodu i napastnik też musi się angażować w grę bo w gruncie rzeczy to kto strzeli bramkę jest drugorzędne czy napastnik czy obrońca ważne żeby jest strzelać…
Jeżeli go chcą to tylko za pełen zwrot kosztów, czyli bodaj 30 mln. Mogą przy okazji udowodnić że nie są MAŁYM klubem ;)