Wszystkie drogi prowadzą do... Mediolanu.
Spokojnie, zaraz się rozkręci, mawia dobrze znany polski klasyk. Mercato Romy powoli, bardzo powoli, nabiera tempa, choć nie jest wykluczonym, że nowych graczy będziemy witali w zimowym mercato jak co roku, a więc w jego ostatnich dniach.
To, że zimą dojdzie do wzmocnień, potwierdził w ostatnich dniach Claudio Ranieri. Prawdziwą bombą mogłoby być sprowadzenie Davide Frattesiego, który nie jest zadowolony w Mediolanie z roli rezerwowego. Nerazzurri żądają jednak 40 mln euro. Florent Ghisolfi udał się dziś do Mediolanu oficjalnie na zgromadzenie Lega Serie A, ale nieoficjalnie powinien też załatwić kilka spraw transferowych. Gianluca Di Marzio podaje, że dyrektor sportowy Romy chce rozmawiać z Interem w sprawie Frattesiego. Nerazzurri czekają na konkretną ofertę. Roma jest gotowa zaoferować w wymianie wypożyczenie Cristante do końca sezonu, tak by Inter miał rezerwowego w miejsce Frattesiego. Zainteresowane pomocnikiem jest też Napoli.
Wszystkie drogi prowadzą do… w tym przypadku Mediolanu. Tak bowiem rozstrzygnie się też przyszłość Saelemeaekersa. Roma jest mocno zdeterminowana by zatrzymać piłkarza i w najbliższych dniach zaproponuje stałą wymianę na Abrahama. Rossoneri nie są do końca przekonani, a problemem numer jeden, który też pojawił się latem, gdy zrezygnowano z wymiany kart na rzecz wypożyczeń, są bardzo wysokie zarobki Anglika.
Komentarze
Bardzo wysokie zarobki, która oferuje tylko Roma :)
Jak Milan będzie robił problemy, to nie oddawać Abrahama za paczkę gruszek.
Lepiej oddać do PL w lecie. Belgiem i tak grać nie będą.
Jeśli Ghisolfi ogarnie wymianę z udziałem Frattesiego i Cristante, to wybaczę mu wszystkie dotychczasowe gafy
Frattesi to ten który powiedział, że chce kierować się rozumem a nie sercem i poszedł gdzie go rozum pokierował? Wiem, my się bardzo ślimaczyliśmy, ale jak dla mnie to on też tak średnio chciał grać dla Romy. Chętnie go u nas zobaczę, ale nie jest on dla mnie krystalicznie czysty. Zawodnik jak zawodnik.
Brat cioteczny Ciapy, chłop z mentalnością cukrówki. Chciał do Interu, to poszedł do Interu. Tam go szybko zweryfikowali a teraz z podkulonym ogonem chciałby wrócić do korzeni, bo na Inter za cienki. Ciekawe. Ja wolałbym Reitza. Mam dość odpadów z mocnych klubów, które trzeba zagospodarować w batalionie naszych przeciętniaków.
Za pierwszym razem był już prawie u Nas.poniekad wymusił transfer ale Punto chciał za bardzo zbić cenę. Miał potem wielkie nieprzyjemności w Sassalulo.
U Nas by się sprawdził. Inter ma lepszych. Oczywiście nie za takie pieniądze
Jeszcze nie nabrał odpowiednio pokory, więc niech siedzi na ławce.
W wakacje możemy zaproponować wypożyczenie z wykupem, albo niech dalej siedzi.
Gracz do środka pola (pomijając nałogi), to byłby taki Tonali, ale nie Frattesi. Bo jakoś nie widzę, żeby miał wybitnie podnieść naszą jakość.
Z tego co widzę to na wychowankach klubu Roma po prostu nie funkcjonuje aktualnie. W ciężkiej sytuacji finansowej trzeba olać romantyzm i uporządkować finanse, 40mln? Rozrzutność bankruta jeśli do tego transferu dojdzie.
Inter brutalnie zweryfikował umiejętności Fratesiego, 40 mln jakieś żarty za gościa który kompletnie nic nie pokazuje na boisku. Wypożyczenie można rozważyć ale bez przymusu wykupu i z określoną kwota za ewentualny wykup.