Romie proponowano Kelvina Phillipsa, ale nie znajduje się w parametrach finansowych klubu. W pogłoskach pojawiają się Alex Peres z Betisu i Luvumbo z Cagliari.
(Gazzetta dello Sport – A. Pugliese) Co najmniej siedmiu-ośmiu graczy, to lista niezbędnych graczy Romy przyszłości. Podsumowując, praca Florenta Ghisolfiego, nowego człowieka odpowiedzialnego za obszar techniczny Giallorossich, nie jest łatwa, bowiem oprócz szukania odpowiednich graczy by wzmocnić drużynę, musi też być dobry w pozbyciu się tych, którzy nie znajdują się już w planach. Czy tych, z których Roma łatwo by zrezygnowała, gdyby pojawia się oferta.
Roma musi bowiem umieścić gdzieś kilku graczy, którzy w małym stopniu wpisują się w projekt De Rossiego. Wśród nich znajdują się Karsdorp (z powodów technicznych i środowiskowych), Smalling (z powodów fizycznych), Aouar (ze względu na słabe przystosowanie do włoskiej piłki) i Abraham (bowiem kosztuje dużo i jego gra nie jest wystarczająca w porównaniu do kosztów). Wśród ewentualnych sprzedaży (Abraham 20-25 mln, Karsdorp 2-3 mln, Aouar 5 mln, Smalling z ewentualnym rozwiązaniem umowy) i rozwiązania umów (Abraham 6 mln, Smalling 3,8, Aouar 3, Karsdorp 2,4, co brutto dałoby około 25 mln), kwota, którą można byłoby umieścić w przyszłym bilansie sprzedażowym wyniosłaby ponad 50 mln.
Tymczasem Ghisolfi monitoruje ciągle z Francji rynek zakupowy. W ostatnim czasie proponowano mu na wypożyczenie Kalvina Philiipsa, gracza Manchesteru City, który był w tym sezonie wypożyczony do West Hamu. Ghisolfi oczywiście wysłuchał, ale operacja jest bardzo trudna, z uwagi na to, że gracz zarabia prawie 8 mln euro. Podsumowując, nie znajduje się w parametrach „stabilności” Giallorossich. Na celowniku znajduje się też Alex Perez, bardzo obiecujący, 18 letni, środkowy obrońca Sevilli. Z Sardynii napływają plotki o zainteresowaniu Luvumbo, ale jeśli Cagliari żąda naprawdę 20 mln euro, taka transakcja na pewno nie dojdzie do skutku.
Komentarze
Nie przepłacać za grajków z końca tabeli Serie A. To powinna być mantra wypisana w kiblu w Tigorii.
A jak uda mu się sprzedać pajaca Abrahama za te 25 mln to już będzie udane mercato.
Grajków z końca tabeli można kupować ale nie za te pieniądze. Przykład Hellady pokazał, że nawet tacy gracze są w stanie w między innymi atalancie grać w pierwszej 11 i być wartościowymi zawodnikami.
Ciekawe kto wyda te 25 milionów? Chyba jacyś uciekinierzy z psychiatryka, Araby lub inni mocno trzepnięci i zdesperowani Angole ale na razie na horyzoncie takich nie widać.
Ten Kalvin Phillips to totalna wydmuszka. Gość cokolwiek grał 4 lata temu, a w tym roku kończy 29 lat. Jego nawet z wolnego transferu byłoby ryzykownie brać.
18-letni środkowy obrońca? 😄😱 To już naszych, rzymskich "żurnalistów" nie stać na bardziej prawdopodobne bajery transferowe? 😂
Dziękuję za graczy którym ich agenci szukają miejsca, czyli frajera gotowego płacić kosmiczne wynagrodzenie. Takich braliśmy już z PSG. Daniel zdaje się wyraźnie powiedział że chcemy ambitnych, głodnych sukcesów zawodników a nie takich którym "może" będzie się chciało zagrać jakiś finał, ale zapierdzielać w lidze wyjazd na jakimś małym stadionie to już nie tak bardzo.