Nie ma nadal porozumienia z Cremonese w sprawie Felixa Afeny-Gyana, podczas gdy Roma zrywa rozmowy z Fulham z powodu nieadekwatnej oferty za Kluiverta. Tym samym Belotti nadal czeka.

To mógł być ważny dzień, jeśli chodzi o sprzedaże, ale wszystko zostało odroczone, podaje Gazzetta dello Sport. Sprzedaże Felixa i Kluiverta wydawały się być bliskie realizacji, ale tak nie jest.
Z Cremonese Roma nadal nie osiągnęła porozumienia, jeśli chodzi o napastnika z Ghany. Klub z Lombardii zaproponował 4 mln euro plus 1 mln bonusów, podczas gdy Pinto żąda 10 mln. Strony będą rozmawiać, aby znaleźć być może porozumienie w połowie drogi.
Dużo gorzej jest z transferem Kluiverta. Roma zerwała natychmiastowo rozmowy z Fulham, po tym jak Anglicy zaoferowali 3 mln euro plus 8 mln bonusów, związanych z dwoma warunkami: 50% występów w sezonie i utrzymanie Fulham. Wszystko zatem jest wciąż wstrzymane i nie pozwala Giallorossim przyspieszyć po Belottiego.
Komentarze
To jest już nieśmieszne a wręcz żałosne, wypychać ten szrot za wszelką cenę i sprowadzać czym prędzej Belottiego
Nie jest łatwo opchnąć ten szrot. Po pierwsze na ogólny obraz graczy, których chcieliśmy wypchnąć/wypchaliśmy (Villar, C.Perez) wpływa czerstwa od lat gra drużyny. Jakby tu bronił Alisson, to by nie poszedł za 70 mln euro jak za DiFra/Spallettiego, a aktualnie może w porywach za 20. Dodatkowo albo oni nigdzie nie grali, albo byli rezerwowymi, albo mają zarobki nieadekwatne do jakości (Bianda, Coric, Diawara, i inni). Jakbyśmy grali porywającą piłkę i bili się o pierwszą trójkę rok temu czy dwa lata temu, to pewnie i Eldora ktoś by kupił za 15 baniek, a tak… rezerwowy topornie grającej ekipy nie jest inwestycją dla nikogo.
Druga sprawa to brak kasy na rynku, zadłużenia klubów wywołane pandemią, a ostatnio galopującą inflacją, z którą w takich klubach też walczą jak w normalnych przedsiębiorstwach. We Włoszech najbogatsze kluby szczypią się z każdym euro. Roma zatrudnia graczy darmowych, Inter buduje zespół na wypożyczeniach, Milan zrobił jeden transfer i śpi, Juventus czekał pół mercato, aż sprzeda De Ligta, żeby kupić Bremera, Kostica i poszukać pomocnika. Więc co mają powiedzieć ekipy, które mogłyby być zainteresowane Kluivertem, Eldorem, Afeną, może Diawarą?
Żeby sprzedać to ktoś musi chcieć kupić. Nie jest to takie proste jak pisze abruzzi.
Ależ ja bym chciał, żeby Justinek tak sezon posiedział w rezerwach. Tylko kasy szkoda. Je… gwiazdor.
To że diawarzaka nie mamy najmniejszych szans nigdzie opchnąć to jest jasne jak słońce – jedyną możliwością to rozstanie się z nim jak z pastore. Ale myślę że póki jakiś klub daje nam cokolwiek za innych to trzeba oferty akceptować bo obudzimy się za tydzień z ręką w nocniku.
Nie wierzę już w żaden transfer Belottiego. Dokładając kontuzję Łajnalduma czeka nas chyba znowu bitwa o TOP6… Chyba, że będziemy z każdym strzelać bramkę i się ostro murować na 1:0.
Zbyt dużo w tobie pesymizmu.