Gasp-Day: Rewolucja w Trigorii

6 czerwca 2025 roku może na zawsze zapisać się w historii AS Romy jako początek nowego rozdziału. Gian Piero Gasperini zostanie nowym trenerem Giallorossich, podpisując trzyletni kontrakt i rozpoczynając ambitny projekt wspierany przez właścicieli klubu oraz Claudio Ranieriego. Pierwsze decyzje już zapadły – zarówno w kwestii przygotowań, jak i transferów.

fot. © figc.it

Data 6 czerwca 2025 roku powinna być zaznaczona na czerwono w kalendarzach kibiców Romy. To dzień, który prawdopodobnie oznacza początek ery Gasperiniego w stolicy. Piemontczyk przyjął ambitny projekt, mając błogosławieństwo Claudio Ranieriego oraz pełne poparcie rodziny Friedkin, właścicieli klubu. Kontrakt – o ile nie wydarzy się nic niespodziewanego – zostanie sfinalizowany jeszcze dziś: trzyletnia umowa warta około 5 milionów euro netto za sezon, z dodatkowymi bonusami za awans do Ligi Mistrzów.

Wczoraj w Trigorii odbyło się ostatnie, decydujące spotkanie. Gasperini, w towarzystwie swojego agenta, przekroczył bramy ośrodka treningowego o 9:30 i opuścił je siedem godzin później, wyraźnie zadowolony, choć nie udzielił żadnych wypowiedzi. W najbliższych godzinach spodziewany jest oficjalny komunikat, w którym znajdą się zdjęcia oraz pierwsze słowa nowego trenera dla klubowych mediów.

PIERWSZE KROKI: TRIGORIA ZAAKCEPTOWANA, OBOZY PRZYGOTOWAWCZE PODZIELONE
Nowy szkoleniowiec Romy był pozytywnie zaskoczony infrastrukturą i boiskiem w Trigorii. Odbył także pierwsze spotkanie z Ranierim oraz dyrektorem sportowym Ghisolfim, podczas którego zaczęto planować letnie przygotowania. Pierwszy trening zaplanowano na 10 lipca, a druga część obozu odbędzie się w sierpniu w Burton, w Anglii. Głównym tematem rozmów był jednak rynek transferowy.

TRANSFERY: CZTERECH NOWYCH PODSTAWOWYCH GRACZY, RASPADORI NA CELOWNIKU
Gasperini podkreślił potrzebę natychmiastowego wzmocnienia zespołu czterema zawodnikami do pierwszego składu: środkowym obrońcą, prawym wahadłowym, ofensywnym pomocnikiem oraz napastnikiem. Wśród obrońców najczęściej wymieniani są Balerdi i Lucumí, ale warto również obserwować Bijola. Wieczorem pojawiła się także sugestywna możliwość powrotu Rogera Ibaneza.

W ataku na nowo pojawił się stary cel Gasperiniego: Giacomo Raspadori, którego trener próbował ściągnąć już w czasach pracy w Atalancie. Zawodnik pragnie więcej grać, aby nie stracić szansy na powołanie na nadchodzący mundial, a Roma jawi się jako kusząca opcja. Mógłby występować jako cofnięty napastnik, grający za klasyczną „dziewiątką”.

Uwagę zwrócono również na zawodników wracających z wypożyczeń – Gasperini chce przyjrzeć się z bliska Kumbulli, Hermoso, Abrahamowi, a przede wszystkim młodemu Seckowi, który może być niespodzianką i zasilić pierwszy zespół.

Źródła: Leggo / Gazetta dello Sport / Il Romanista

Komentarze