Garść plotek transferowych

W samym środku walki na Mistrzostwach Świata w Katarze zdecydowana większość zawodników Giallorossich udała się na krótkie wakacje, które poprzedzą przygotowania do drugiej części sezonu. Nie jest to jednak na pewno okres wakacyjny dla DS Tiago Pinto, który w Trigorii pracuje nad zimowymi wzmocnieniami kadry. Oto garść najnowszych plotek transferowych.

Tiago Pinto będzie musiał wykazać się dużą wyobraźnią na zbliżającym się styczniowym rynku transferowym, aby spróbować poprawić skład Romy, ulegając żądaniom José Mourinho. Bo poza Solbakken – miejmy nadzieję – jest coś więcej. W kasie nie ma jednak pieniędzy, a stawka FFP maksymalnie ogranicza pole działania Giallorossich. Do krajobrazu finansowego, który z pewnością nie jest bogaty, dochodzi bardzo długa lista zawodników do rewitalizacji, którzy w pierwszej części sezonu z takich czy innych powodów zaliczyli zatrzymanie. Od Dybali i Wijnalduma po Spinazzole i wszystkich napastników.

Rick Karsdorp

Holender to w tej chwili podwójny problem dla Romy. Po pierwsze dlatego, że José Mourinho nie ma zamiaru przywrócić go do składu po „zdradzie” w Reggio Emilia. Po drugie, ponieważ jego obecność na liście płac blokuje ewentualne przyjście zmiennika na prawa flankę. Tiago Pinto postawił sprawę jasno i będzie nieugięty wobec wszystkich drużyn, które będą pytać o zawodnika: transferowalny tak, ale tylko na stałe. Czyli żadna pożyczka z prawem wykupu, a jedynie natychmiastowy przelew lub ewentualnie pożyczka z obowiązkiem wykupu. Roma chciałaby natychmiast spieniężyć około dziesięciu milionów za Holendra, a następnie zainwestować je w nowego gracza z zewnątrz. Ewentualnie wziąć na wypożyczenie zastępcę Celika, a w każdym razie przeznaczyć te pieniądze na wzmocnienie składu.

Przy braku ofert i na stałe, 27-latek zostanie, prawdopodobnie będzie trenował indywidualnie, ale jednocześnie Roma będzie musiała sobie radzić bez pomocnika na prawej flance. Jest zainteresowanie Feyenoordu (ale tylko na zasadzie wypożyczenia), niektórych klubów francuskich i innych drużyn tureckich. Jednak na chwilę obecną żadna drużyna nie przesłała konkretnej oferty.

Alvaro Odrizola

Wizyta dla przyjemności, tak to wczoraj opisano. Być może, ale widok Giuseppe Bozzo w Trigorii każe myśleć o czymś innym, biorąc pod uwagę, że agent był również pośrednikiem, który sprowadził Alvaro Odrizolę na wypożyczenie do Fiorentiny w zeszłym roku. I że Hiszpan jest właśnie jednym z nazwisk zaznaczonych w notesie Tiago Pinto, który ma zastąpić Ricka Karsdorpa, którego José Mourinho nie chce już widzieć nawet na pocztówkach. W końcu Roma wydaje się być przekonana, że gracz podoba się portugalskiemu trenerowi i porusza się, aby zrozumieć, jak zdobyć hiszpańskiego full-backa. Który w tym roku nie rozegrał ani jednej minuty w Realu Madryt.

Odstawiony na boczny tor przez Carlo Ancelottiego, Odriozola dał już do zrozumienia, że w styczniu chce zmiany otoczenia. Wczoraj, w skrócie, Bozzo złożył wizytę Tiago Pinto. „Dobre spotkanie” – brzmiał post na Instagramie od jego agencji, AGB Sport Management, uzupełniony o ikonę ognia, jakby dla podkreślenia bardzo gorącej sytuacji. Walizki Odriozoli są już spakowane – Real wydał imponujące 32 miliony euro, aby pozyskać go z Realu Sociedad w 2018 roku. Roma chce go na wypożyczenie, pracują nad tą formułą, być może nawet ustalając prawo wykupu za ok. 19 mln. Formuła ta jest jedyną, na jaką jest w stanie zgodzić się Roma.

Eldor Shomurodov/Marash Kumbulla – Saša Lukić

Po przyjściu Solbakkena Shomurodov prawdopodobnie znajdzie jeszcze mniej miejsca w formacji ofensywnej Romy. Cremonese śledzi zawodnika, jednak jego priorytetem byłoby Torino, skąd w zamian mógłby zostać sprowadzony pomocnik Lukić, stary ulubieniec Romy, po którego latem ubiegłego roku klub czynił wyraźne starania. Aby dotrzeć do serbskiego rozgrywającego, Tiago Pinto mógłby również zagrać kartą Kumbulli, który wychował się z Juriciem w Veronie i który nie znalazł miejsca u Mourinho.

Justin Kluivert

Nadzieja na gotówkę, już w styczniu, może nadejść z Hiszpanii. Justin Kluivert w swoich pierwszych miesiącach w Valencii przekonał do siebie wszystkich, przede wszystkim Gennaro Gattuso, który uważa go za niezastąpionego w swoim 4-3-3. Włoski trener umieścił go na szczycie listy zawodników do wykupienia, a hiszpański klub rozważa jego wykup już w najbliższym okienku rynkowym. Prawo wykupu jest ustalone na 15 mln euro, ale przy ofercie na poziomie ok. 10 mln euro transakcja może się szybko zamknąć.

Bryan Reynolds

Amerykanin zdobywa coraz większą sławę w Belgii w koszulce Westerlo, po tym, jak w zeszłym roku nosił koszulkę Kortrijk. Występy amerykańskiego full-backa, wypożyczonego z Romy, są na fali wznoszącej. Zauważyli to także jego rodacy z MLS, a właściwie dwa konkretne zespoły. Dallas i Salt Lake uważnie obserwują sytuację. Klub Giallorossich jest przekonany, że występy Amerykanina mogą otworzyć mu nowe drzwi jeszcze nie zima, ale w trakcie letniego mercato.

Davide Frattesi 

Marzenie przerodziło się w obsesję, która prawdopodobnie pozostanie nią przez kolejne siedem miesięcy. Flirt między Romą a Davide Frattesim nigdy nie ustał. Nawet nie po mocno rozczarowującym rynku letnim dla chłopaka, który wychował się w sektorze młodzieżowym Giallorossich i który liczył, że w końcu wróci do domu. Nadzieję tę rozwiały pozarynkowe żądania Sassuolo, które przekonały Pinto do zrobienia kroku w tył. Mimo czarnego dymu menedżer nie przestawał myśleć o pomocniku. Sprowadzenie go do Trigorii już w styczniu wydaje się jednak mission impossible.

Na dzień dzisiejszy nie trwają żadne negocjacje z Sassuolo, co potwierdził dyrektor generalny neroverde, Carnevali: „Czekam na telefon od Romy, ale także od innych klubów – wyjaśnił dla Radio Sportiva – chcielibyśmy dać mu szansę na przejście do wielkiego klubu, jeśli nasze prośby zostaną spełnione. Latem zobaczymy, jakie są możliwości, w styczniu raczej nie oddamy ważnych młodych zawodników. Pojawiło się już kilka ofert z zagranicy”. Przyszłe lato naprawdę może być tym właściwym, by sprowadzić Frattesiego do stolicy. Pod warunkiem że żądania Sassuolo zostaną spełnione.

Tammy Abraham

Odrodzenie Anglika to zapewne jedno z najważniejszych noworocznych życzeń Mourinho. Jednak jego dotychczasowa młoda kariera mówi, jak bardzo cierpi na „drugie sezony”. W swoim pierwszym z Chelsea spisał się dobrze, zdobywając 20 bramek w 34 występach. Dobrze spisywał się również na wypożyczeniach w Bristolu, Swansea i Aston Villi. Mniej dobrze w swoim drugim sezonie po powrocie do Chelsea, z 12 bramkami w porównaniu do 18 rok wcześniej, trochę jak to, co dzieje się w Rzymie. W Anglii monitorują go Aston Villa i Arsenal, przekonane, że sprowadzenie go byłoby zwycięską operacją. Jednak w umyśle Tammyego, póki co, jest tylko Roma. Zaufanie Mourinho do odzyskania, aplauz Olimpico do ponownego wysłuchania.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • ryniek
    2 grudnia 2022, 10:15

    wiemy, że nic nie wiemy

  • riss
    2 grudnia 2022, 15:20

    Eldor i Kumbulla za Lukica brzmi jak idealny prezent na święta, taki człowiek przydałby się nam w środku pola. Jest tylko jedno ale wtedy na mus potrzebujemy środkowego obrońcę.

    • Cave Wolf
      3 grudnia 2022, 01:32

      @riss Kumbulli bym się nie pozbywał jest to solidny zmienił i mam nadzieję że będzie dostawał więcej szans na grę

    • Omen
      3 grudnia 2022, 14:30

      Też bym nie oddawał Kumbulli. Co to w ogóle za pomysł!? Wydaj na gracza furę pieniędzy, inwestuj w jego rozwój by potem ot tak go oddać? Ja Marasza za 5 lat widzę nadal u nas jako ważnego, silnego obrońcę.

  • Omen
    3 grudnia 2022, 14:22

    "Walizki Odriozoli są już spakowane – Real wydał imponujące 32 miliony euro, aby pozyskać go z Realu Sociedad w 2018 roku. Roma chce go na wypożyczenie, pracują nad tą formułą, być może nawet ustalając prawo wykupu za ok. 19 mln"

    Mam wrażenie że między 1 a 9 zapodział się przecinek :)
    Chłop od pół roku nie powąchał boiska, na wypożyczeniu w Serie A był przeciętny, umowę z Realem ma jeszcze na półtora roku, więc nie ośmieszajmy się już takimi liczbami. To historia jak te 20 baniek za Szomurodowa. Gość za niewielką kasę mógłby być, ale niczego nam swoim nazwiskiem nie gwarantuje.

    • Canis
      3 grudnia 2022, 19:09

      Gwarantuje. Niski poziom sportowy. Bayern czy Real, to jeszcze można zrozumieć, że nie doskoczył poziomem ale Violka? Jakbym czytał artykuł na Interii. 19 milionów za chłopa wartego może z 5 🤣😁😂

    • Felek
      3 grudnia 2022, 19:24

      Jak to się mówi, jest słaby, ale za to drogi xD