Samolot właściciela Romy ląduje w Fiumicino, Allegri jest w Rzymie, a decyzja o nowym trenerze zbliża się wielkimi krokami. Wszystko zależy od awansu do Ligi Mistrzów – i od woli jednego człowieka.

To był jeden z tych dni w Rzymie, w których oczy kibiców wpatrzone są raz w niebo nad Watykanem, raz w aplikacje śledzące loty. Samolot Dana Friedkina wystartował z Zurychu, zatrzymał się w Mediolanie, by później przelecieć nad Włochami i wylądować na lotnisku Fiumicino. Oficjalnie nikt nie potwierdził, że właściciel Romy był na pokładzie. Ale w Trigorii każdy wie, że gdy Dan pojawia się w stolicy, to nie bez powodu – ostatnim razem zrobił to, by pożegnać Daniele De Rossiego. Wcześniej, w Londynie, spotkał się z Claudio Ranierim, zanim powierzył mu misję ratowania sezonu.
Allegri na radarze
Tym razem celem może być Massimiliano Allegri. Toskański szkoleniowiec przebywa w Rzymie od kilku dni – oficjalnie, by obejrzeć mecz swojego przyjaciela Jannika Sinnera. Nie umknęło jednak uwadze, że jego obecność zbiega się z ruchem Friedkina. Allegri znajduje się na liście kandydatów, którą Ranieri przekazał właścicielom ponad miesiąc temu.
To nazwisko, które rozgrzewa wyobraźnię kibiców. Allegri to gwarancja doświadczenia i stabilności – cechy, których Roma szuka, zwłaszcza jeśli awansuje do Ligi Mistrzów. Wtedy Friedkin może zdecydować się na inwestycję w trenera o najwyższej klasie i zapewnić mu odpowiedni budżet transferowy.
Konkurencja i alternatywy
Roma nie jest jedyna. Po Allegriego zgłaszają się też Milan i Napoli – Aurelio De Laurentiis widzi w nim następcę Antonio Conte. W tle pozostaje również Cesc Fabregas, który przebywa niedaleko – w Como. Hiszpan był sondowany przez Romę, ale jeszcze nie podjął decyzji. Jest faworytem Ranieriego, ale zainteresowanie wykazuje także RB Lipsk.
Obserwowany jest też Gian Piero Gasperini, który już w poniedziałek poprowadzi Atalantę przeciwko Romie w kluczowym meczu o czwarte miejsce. Jednak ta opcja w ostatnich dniach wyraźnie się ochłodziła – podobnie jak Stefano Pioli, który niebawem może zostać zwolniony z Al Nassr po porażce z Al Ittihad i fali krytyki.
Decyzja w rękach Friedkina
Wczoraj Rzym żył nie tylko wyborem papieża, ale i przyszłością ławki trenerskiej. W Trigorii wszyscy czekają na biały dym, który zakończy spekulacje. Tylko Dan Friedkin może go ogłosić. I być może już wkrótce go zobaczymy.
Komentarze
A może Friedkiny zaskoczą i zatrudnią Conte :D
To byłoby marzenie ;)
Właśnie chciałem się pytać, o co chodzi z Conte – zdobywa mistrzostwo w pierwszym sezonie z dosyć czerstwym składem i odchodzi? Jeśli tak, to na miejscu Frytek góry złota bym mu obiecywał. Z pozostałych chyba rzeczywiście Alergia najlepszy
No właśnie dlaczego mówi się o Conte przecież ma wyśmienity sezon w Neapolu ??
Nie psujcie im niespodzianki. O Mourinho też nikt się nie domyślał :) Juricia też nikt o zdrowych zmysłach do Romy nie przymierzał xD
W przypadku Conte to nawet jak zdobędzie mistrzostwo to raczej odejdzie, w Neapolu już każdy mówi o konflikcie Conte z De Lauretisem. Zbyt mocne charaktery, a napletom bardziej zależy na zarabianiu na piłkarzach pokroju Kvara czy Osimhen niż na budowaniu składu na lata.