Hien nie zagra przeciwko Romie, Zaniolo zawieszony na dwa mecze, a Paredes pozostaje poza składem z powodów czysto sportowych – to tylko część gorących tematów wokół rzymskiego klubu.
SĘDZIA SPORTOWY: HIEN NIE ZAGRA Z ROMĄ, 2 MECZE ZAWIESZENIA DLA ZANIOLO
Właśnie ogłoszono decyzje sędziego sportowego po ostatniej kolejce ligowej: jedno spotkanie zawieszenia dla Hiena, który opuści mecz Atalanta–Roma. Z kolei Nicolò Zaniolo otrzymał karę dwóch meczów zawieszenia za „obraźliwe wypowiedzi” skierowane do sędziego po zakończeniu spotkania z Romą.
PAREDES, ROMA WYJAŚNIA SWOJĄ DECYZJĘ
Brak występów Leandro Paredesa w ostatnich tygodniach wywołał plotki o rzekomej decyzji Romy mającej związek z bonusami, które miałyby zostać wypłacone PSG w zależności od liczby rozegranych przez niego meczów. Klub z Rzymu postanowił jednak rozwiać wątpliwości – w ostatnich godzinach poinformowano, że 75% tych bonusów zostało już przelanych na konto francuskiego klubu. Nieobecność Argentyńczyka na boisku wynika zatem wyłącznie z decyzji trenera, a nie z innych powodów.
ROMA TAKŻE ZAINTERESOWANA ANTONYM
Po rozczarowującym okresie w Manchesterze United Antony powrócił do formy z czasów Ajaxu, występując w Realu Betis, gdzie poprowadził drużynę do 4. miejsca w lidze i finału Ligi Konferencji. Skrzydłowym interesuje się Roma, a także Villarreal i Bayer Leverkusen, jednak sam Brazylijczyk wolałby pozostać w Hiszpanii. (ELDesmarque)
LIPSK MOCNO ZAINTERESOWANY FABREGASEM
Jak ujawnił dziennikarz Florian Plettenberg ze Sky Sport Deutschland, Cesc Fabregas znalazł się na celowniku RB Lipsk. Hiszpan, podobnie jak Oliver Glasner z Crystal Palace, jest jednym z głównych kandydatów na stanowisko trenera niemieckiego klubu. Strony są już w kontakcie – choć na razie nie osiągnięto porozumienia, żaden z trenerów nie odrzucił oferty.
LA REPUBBLICA: „FRIEDKINOWIE POTRZEBUJĄ FUNDUSZY Z UEFA”
Liga Mistrzów to kluczowy cel Romy w dążeniu do najwyższego poziomu sportowego, czego właściciele – rodzina Friedkinów – domagają się od początku swojej kadencji. Byłby to pierwszy awans do Champions League za ich rządów, co ma ogromne znaczenie zarówno pod względem międzynarodowego wizerunku klubu, jak i jego finansów. W obecnej sytuacji związanej z zasadami finansowego fair play, samo zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów oznacza wpływy rzędu 60 milionów euro. (La Repubblica)
Komentarze
A za awans do le ile jest ?
Jedno 0 mniej ;p