Fiorentina – Roma: zapowiedź meczu

W najbliższą niedzielę wieczorem Roma podejmie Fiorentinę w Toskanii w ramach 9. rundy Serie A. Po wygranej w Lidze Europy nad Dinamem Kijów, „Giallorossi” liczą na przełamanie w lidze, choć przyjdzie im się zmierzyć z drużyną będącą na fali sześciu kolejnych meczów bez porażki.

fot. © legaseriea.it

AS Roma znajduje się obecnie na dziesiątym miejscu w tabeli Serie A i jest pod presją po rozczarowującym początku sezonu. Mimo czwartkowego zwycięstwa 1-0 nad Dynamem Kijów, mecz ten unaocznił nieskuteczność Giallorossich, która jest wyzwaniem przez cały sezon.

AS Roma – Czy zespół Juricia zdoła przełamać się w ataku?

Roma obecnie zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli Serie A i musi poprawić swoją dyspozycję, jeśli ma poważnie myśleć o wyższych pozycjach w tabeli. Po porażce z Interem, drużyna wróciła na zwycięską ścieżkę w czwartek, pokonując Dinamo Kijów 1:0 w ramach Ligi Europy. Mimo tego skromnego zwycięstwa, problemy Rzymian w ofensywie są wyraźne. Roma ma za sobą najgorszy początek sezonu w ataku od sezonu 2010/11, zdobywając zaledwie 8 bramek w ośmiu meczach Serie A.

W wywiadzie przedmeczowym trener Jurić zaznaczył, że zespół dobrze spisuje się pod względem liczby oddanych strzałów, ale brakuje skuteczności. „Jesteśmy w czołówce, jeśli chodzi o posiadanie piłki i ilość strzałów na bramkę” — powiedział chorwacki szkoleniowiec. „Trafiliśmy już w słupek kilka razy, a szanse na gole pojawiają się regularnie, także w meczu z Dinamem. Mamy technikę i umiejętności, musimy tylko bardziej w siebie uwierzyć”.

Na ten mecz najprawdopodobniej wróci do składu Gianluca Mancini, który opuścił ostatnie spotkanie z powodu przeziębienia. Pod znakiem zapytania stoi natomiast obecność Matiasa Soule, który zmagał się z chorobą. Niestety, Alexis Saelemaekers pozostaje nadal kontuzjowany.

Fiorentina – Podtrzymać formę i pozostać niepokonanym

Fiorentina przystępuje do spotkania z Romą po serii sześciu meczów bez porażki, w tym imponującym zwycięstwie 6:0 nad Lecce i wygranej z St. Gallen w Lidze Konferencji. Ostatnia porażka zespołu miała miejsce ponad miesiąc temu w starciu z Atalantą. Trener Raffaele Palladino, zadowolony z postawy swojej drużyny, docenia wytrwałość swoich zawodników i ich ducha walki.

„Zwycięstwo nad St. Gallen było dla nas bardzo ważne, pokazało charakter zespołu i wysoką jakość techniczną” — mówił Palladino. „Jestem szczególnie zadowolony, bo poprosiłem zawodników o utrzymanie formy po meczu z Lecce, a także o zaangażowanie tych, którzy dotychczas nie grali tak często”.

Trener „Violi” zapowiedział, że z powodu kontuzji w meczu nie wystąpi kluczowy napastnik Albert Gudmundsson. Na murawie zabraknie także Rolanda Mandragory, który nadal dochodzi do siebie po kontuzji kolana. Robin Gosens ponownie zajmie pozycję lewego obrońcy, zastępując kapitana Cristiano Biraghiego.

Przewidywane składy

Fiorentina (4-3-2-1): De Gea; Dodò, Ranieri, Comuzzo, Gosens; Adli, Cataldi, Bove; Colpani, Beltran; Kouame
Nieobecni: Marin Pongračić, Albert Gudmundsson, Rolando Mandragora

Roma (4-3-2-1): Svilar; Mancini, Ndicka, Hermoso; Celik, Cristante, Koné, Angelino; Dybala, Pellegrini; Dowbyk
Nieobecni: Alexis Saelemaekers, Stephan El Shaarawy, Matias Soule

Czy Roma zdoła przełamać swoją niemoc strzelecką w meczu z wymagającą Fiorentiną? A może „La Viola” podtrzyma swoją zwycięską passę i pokaże klasę przed własną publicznością? Odpowiedź poznamy już w niedzielę wieczorem. Mecz startuje o 20:45 we Florencji.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • samber
    27 października 2024, 08:13

    Niestety każda zapowiedź to tylko teoria. Na boisku rządzą "epizody" a te jakimś dziwnym trafem nam nie sprzyjają.