Sensacyjne doniesienia o powrocie wychowanka Romy do gry serwuje Gianluca Di Marzio.

Pojawiają się pozytywne wieści w sprawie możliwego powrotu Edoardo Bove na boisko: oczekiwane jest jeszcze ostateczne zielone światło.
Pozytywne informacje dotyczące potencjalnego powrotu Edoardo Bove do gry. W ostatnich tygodniach włoski pomocnik przeszedł szereg badań, które wszystkie dały negatywne wyniki.
Do uzyskania pełnej zgody na powrót do gry brakuje jeszcze kilku formalności, jednak urodzony w 2002 roku zawodnik nie może się już doczekać, by wrócić na murawę i powoli widzi światełko w tunelu po tym, co wydarzyło się podczas meczu Fiorentina–Inter.
Od 1 lipca Bove ponownie będzie zawodnikiem Romy, a klub będzie pracował nad znalezieniem rozwiązania w kwestii jego przyszłości.
Pozostaje do ustalenia, czy będzie to kierunek zagraniczny – gdzie z pewnością pojawią się dla niego możliwości – czy też włoski, w zależności od rozwoju niektórych kwestii biurokratycznych.
Komentarze
Oby zostal jeśli będzie mógł dalej grać we Włoszech, miałby potencjał zostać kolejną bandierą Romy
Edzio na pewno nie zagra we Włoszech
Będzie miał ciężko. Osobiście nie chciałbym mieć takiego piłkarza w kadrze, którego, tak do końca, nie wiadomo jak traktować i jak się z nim obchodzić? Czy go nadmiernie nie forsować na treningach, ile minut mu dać w meczu? Byle mi taki nie zszedł w trakcie … To już nie jest piłkarz zdrowy na 100%. Dodatkowe obciążenie psychiczne dla sztabu, właścicieli, kibiców i samego zawodnika. Bove to świetny chłopak ale jakoś go nie widzę w topowych ligach, przynajmniej na najwyższym szczeblu.
Eriksen czy Blind jakoś kilka lat po wszczepieniu rozrusznika dalej grają w zawodowym futbolu na wysokim poziomie. Tak więc, jeśli sam Bove będzie chciał to sądzę, że może jeszcze pograć, tylko już nie we Włoszech.
United to nie jest zawodowy futbol na wysokim poziomie :D Ale rozumiem ogólny przekaz.
Może do Evertonu? ;)
W sam raz za 15 mln ;)
Canis,przypomnij sobie jak Bove grał we Florencji.