Dyskusja

De Laurentis raczej do wyprzedaży nie musi się palić, prowadząc rozsądną politykę transferową i płacową i podobno (oficjalnie) długów nie mają. Niby parę razy się przejechał, bo mógł sprzedawać wcześniej ale dla niego liczy się głównie poziom sportowy. Taki Zieliński który jest czego by nie powiedzieć jednym z lepszych pomocników w lidze, zarabia 3,5 mln netto euro i nie chcą mu dać więcej, u nas tyle, a nawet więcej dostaje Matic na starcie za nazwisko. Z tego co widzę, tylko jedno źródło może w innych jest inaczej bo pewnie liczą tylko podstawę bez premii, w Romie płaca o 20 milionów euro więcej na płace niż w Napoli. Łysy natomiast zarabia 2,8 mln netto, Muchomor 7 mln.

Edit. Co ciekaw wg salarysport

Wydajemy też o 10 baniek więcej od Milanu :(

Myślę, że oni już są tak zdesperowani że i Mou tam może zawitać. :D

Myślę, że Mou nie może narzekać na brak propozycji więc może i PSG. Z drugiej strony pismaki lubią plotkować o takich celebrytach jak Mou :)

Zależy czy będzie miał gdzie odejść :) ma wtedy roczek dobrego kontaktu w Romie, można przepekac

Odnosząc to do piłkarzy powinni grać na poziomie Napoli :D

Fakt faktem półfinał zrobiliśmy i to nieprzypadkowo, bo przejechaliśmy się wtedy po Szachtarze i odprawiliśmy mocny na tamten czas Ajax. Zgadzam się, że wkład w grę Dzeko, był nieoceniony, ale dostaliśmy następcę za 50 baniek i Dybalę, który sam wygrywa mecze, więc wypada uznać, że to upgrade. W tamtym okresie zwykle w pierwszym składzie wychodziły wtedy tuzy pokroju Peresa, Diawary, Pedro czy Pau, także mimo wszystko skład na dzisiaj mamy lepszy.

@As11. A przypomnieć Ci może ten półfinał i mecz w Menczesterze? :) A skład był jaki był. Dzeko robił różnicę i ogólnie z przodu mieliśmy lepiej niż teraz z Abrahamem i Belottim. Czy to był gorszy skład czy nie, to ciężko ocenić.

Trochę źle na to patrzysz :) To nie Mourinho nam to wmówił, tylko MY sobie wmówiliśmy, że Maślak to słaby trener i ogranicza naszą kadrę. Teraz nadeszła weryfikacja naszej kadry :) Chyba, że idziemy drogą Tottenhamu – kadra wspaniałą tylko trenerzy do kitu i dalej wierzymy w bajki o przyzwoitym składzie.

Po prostu imponująca jest dla mnie umiejętność Mourinho do odwracania wzroku od jego źle wykonywanej pracy poprzez wmawianie społeczeństwu jakimi to on miernymi zawodnikami dysponuje. Skubany robi to na tyle dobrze, że to co dwa lata temu było celem minimum czy nawet porażką dzisiaj byłoby uznawane za sukces, przy o wiele lepszych zasobach.

No i super. Maślaka już nie ma. Tutaj nikogo nie da się wychwalać, bo każdy daje dupy. Piłkarze, trenerzy, nie widzę tego naszego budowania składu.

Maślak gorszym składem (między innymi tymi, których Mou oskarżył o blamaż z Bodo :)) doszedł do półfinału LE dwa lata temu i jakoś nikt go po tym nie wychwalał, że jest bardzo dobrym trenerem.

Bo tutaj jest wszystko jasne. Za Maślaka trener był zły a piłkarze dobrzy. Za Józka trener dobry ale piłkarze źli – no może poza Smallingiem i Dybałą :)

Mam nadzieję że to co uprawiam to wyrażanie subiektywnego zdania a nie "hejt" :) piątek jest coś trzeba pisać. O meczu za bardzo nie ma co :)

Nie chodzi o negowanie wyników, chodziło o wyciskanie z graczy więcej i dawaniu ich na wyższy poziom. Nie ważne już :P co się będziemy wiecznie o tego trenera sprzeczać. Ja to bym chciał z tobą ramię w ramię kogoś pohejtować :D

Ale ja nie negowalem nigdy że wynik z Porto to był sukces Mou :)

Jak mi to kiedyś napisałeś – trafił na złote pokolenie, tak jak Mou w Porto. Dalej wydaje ogromne pieniądze a i w Barcelonie miał takie zachcianki jak Ibrahimovic

To źle Totnik myślisz, to tak jakbym zatrudniał pracownika i nie patrzył na doświadczenie. Historia trenera pokazuje jak zarządza zespołem, na co można liczyć i tak dalej. Przyjdzie Spall możesz spodziewać się jak będzie grała Roma, przyszedł Mourinho i wiadomo było jak to będzie wyglądać bo tak było zawsze. W piłce się dużo zmienia i oglądając wczoraj naszych kopaczy wiecie co? Zmieniło się to, że tym piłkarzom teraz się nie chce bo dostają po 3-4 mln rocznie za żaden brak sukcesów. Dotyczy to Włoch, Anglii, Hiszpanii, Niemiec. Dzisiejsi gracze po prostu dostają taki hajs za byle gówno, że aż szok.

Dlatego ja uważam że CV trenera nie ma tak dużego znaczenia jak niektórzy uważają. Przynajmniej w dłuższej perspektywie. Ostanie 2-3 sezony pracy może coś tam pokazują. Ale najbardziej liczy się to co tu i teraz.

Nie gniewam się :) wsumie coś nowego się dowiedziałem :) miłego weekendu

Nie musisz być uszczypliwy Totnik. Rozumiem że za szybko o tym napisałem. W przyszłości ewentualne "porady językowe Omena" będę uskuteczniał po takim czasie, aby nie dało się zbyt łatwo ustalić kogo poprawiam. No już, nie gniewamy się, uśmiech na papuchę! :)

Dość łatwo było sprawdzić kto to napisał więc nie udawaj że mnie nie "ujawniłes" :) dziękuję za porady i mam nadzieję że u innych użytkowników też będziesz tak skrupulatnie oceniał poprawność językową skoro postanowiłeś być panią od dyktanda na chacie :)

Jeśli już postanowiłeś się ujawnić… tak, będzie idealnie.

Człowiek całe życie się uczy, dziękuję za uwagę językową, chociaż to nie serwis polonistyczny i nie jestem przekonany czy ta uwaga była konieczna. Chyba każdy zrozumiał o co mi chodziło. Być może powinienem napisać że Roma "była na ustach wszystkich" ? Co proponujesz taki związek frazeologiczny pasuje ? :)

I to pod warunkiem że się kogoś sprzeda :)

Jak mnie nie osiągnięcie w tym sezonie 4 miejsca będzie kompromitacją.

Bo tak: 1-sze miejsce ma Napoli, 2-3 – załóżmy że Inter i Milan – chociaż oba zespoły ani punktowo ani sportowo jakoś szału nie robią a o 4 miejsce z kim walczymy, Lazio, Atalanta ? Chyba nikt nie powie, że ostatnimi laty wydawali więcej na piłkarzy i maja lepszych?

Poniżej 4 miejsca żadnych wymówek dla Mourinho moim zdaniem nie ma, to nawet nie sukces. To obowiązkowe minimum.

W tym momencie to raczej Wy średnio pojmujecie ideę sportu. W sporcie liczy się rywalizacja, a rywalizacja jest rozstrzygnięta na twoją korzyść, jeżeli wygrywasz mecz. Wygrywanie meczów prowadzi do wygrywania ligi. Wiadomo, że nie każdy zespół w kraju ma szansę na zdobycie mistrza, ale wciąż pozostaje rywalizacja. 14 zespół drugiej ligi chce wygrać z 7, mimo, że nie zdobędzie za to mistrza. Każdy zespół i zawodnik powinien dążyć do tego, żeby być jak najlepszym. W przypadku gorszych klubów sukcesem jest utrzymanie, awans itp.
Gadanie, że setki osób oglądają piłkę po to żeby popatrzeć jak zespół ładnie gra jest trochę dziwne- każdy woli wygrać i osiągnąć sukces niż przegrać po ładnej grze.
Po co mamy awansować do CL, możemy się na 12 miejscu rozgościć grając Zemanlandię, Juve w tym czasie zdobędzie 5 mistrzostw wygrywając po 1-0.
Ja tam wolę jak Józek zobaczy w gablocie puchar, niż nie zobaczy nic, mimo ładnej gry.

Nie tylko kibicem Romy, ale też kibicem ok. 17 z 20 drużyn z każdej ligi, biorąc pod uwagę tylko najwyższe klasy rozgrywkowe. Ci w niższych ligach to już w ogóle nie wiadomo po co grają i po co im ktoś kibicuje :p

mold mieliśmy 4 budżet w lidze ? Przecież na Sensich był wielki hejt jakie to biedoki, Roma w bankructwie a takiego Pizarro kupowaliśmy w 150 ratach na 100 lat :)
Od czasów Scudetto Capello okres pierwszego Spalla to był okres najlepszych wyników sportowych w l – obiektywnie, to co się myśli o Spallu czy się go lubi czy nie znaczenia tutaj nie ma.
A sytuacja finansowa klubu była gorsza jak za Amerykanów.

Ktoś mi tu kiedyś napisał, że LK i LE to takie puchary pocieszenia :) Super Emry zrobił zajebiste wyniki, są kolejni? Bo ja jestem pewien, że Guardiola, Klopp, Mourinho, Carlo czy inna śmietanka bez hajsu nie byłaby TOP, są świetni bo potrafią świetnie ułożyć zespoły, zarządzać gwiazdami ale bez hajsu nie byliby tym kim są i tyle. Mało który trener potrafi rozwijać gracza i oni do nich nie należą a i reszta większych trenerów można pisać o tyms amym.

I wiesz gdzie ten Emery wygrał mistrza? w PSG gdzie miał kupe hajsu i dobrych graczy :D no ale z Sevillą LE 3 razy zawsze na propsie ale zanim ktoś mi napisze, że w Hiszpanii miał cięższych rywali do ligi niż w PSG – zobaczcie, że tam też miał okazję wygrać ligę, ale sfrajerzyli :)

Przecież ja komentuje twoją uwagę, iż Mourinho wielki jest bo w każdym klubie ma trofeum a Spall to przegryw :)

Dyskusja nie była tylko o Mourinho bo wiele nazwisk padło ?

No ja bym chciał aby ten wielki Mou miał chociaż takie wyniki sportowe w Romie jak miał przegryw Spall. I tyle…

Kwestie pojęcia „wielki trener” komentowałem w innych wypowiedziach i zrewidowałem moje zdanie jakbyś nie zauważył, a raczej podniosłem kwestie definicji co to ma niby znaczyć „wielki trener”.

Wg. Ciebie jak rozumiem wielki trener to taki który ma dobre CV i trofea – czyli nie liczy się jakie ma bieżące osiągnięcia, no ja bym to widział jednak inaczej.

Nie wiem jaki rzekomo mam mieć kompleks skoro ja nie jestem trenerem zawodowym ? :)

Ten puchar który wygrał Mou Spall wygrać nie mógł bo nie było tych rozgrywek. Ten puchar który wygrał Spall Mou koncertowo 2 sezon przegrywa.

Uważam, że za bardzo spłycasz temat, bo sukces zależy też od możliwości jakie masz. Nawet jakbyśmy uzgodniły najlepszego trenera na świecie to nawet taki trener nie wygra LM albo mistrzostwa kraju jak się go wsadzie do słabej drużyny. Miarę sukcesu można mierzyć w okolicznościach możliwości realnych zespołu.

Twoja analiza tego co ja uważam jest dość błędna, chyba nawet nie czytasz dokładnie moich wypowiedzi. Nie mogę twierdzić, że jakiś trener jest „top” jak wyraźnie napisałem, że zacząć należy od tego jak zdefiniujemy co to jest „top” albo „wielki trener”.

Co do rozwijania piłkarzy to masz rację, Mou ma już kadrę do grania a nie rozwijania. Uważam, że ponoć taki „wielki trener” powinien zająć min. 4 miejsce, zwłaszcza w okolicznościach jakie mamy – czyli sprawa Juve – i fakcie, że Pinto 100M na transfery wydał. Zobaczymy jak wyjdzie, jest szansa.

Oczywiście młodzi piłkarze też się pokazują, Zalewski np. Tylko, że podejrzewam, że bardziej w wyniku konieczności.

Skoro dla Ciebie nie ma znaczenia czy skończymy sezon na 2 czy na 5 miejscu to po co w ogóle oglądasz mecze? Spójrz na tabelę na koniec sezonu i starczy. Mnie np. nie jara, że jakiś Kowalski wspomni za x lat, że Roma wygrała Puchar Konferencji. Wolę za to oglądać swój zespół fajnie grający w piłkę, grający w LM, potrafiący rywalizować z lepszymi od siebie. Jeżeli uważasz, że w piłce liczy się tylko to czy twój zespół na koniec sezonu wygrywa jakieś trofeum to znaczy, że albo Ty albo setki milionów ludzi na świecie nie rozumie piłki.

Po co Ty tu piszesz o Mourinho, Ty masz jakiś kompleks tego typa czy o co Ci chodzi ? :D rozmawiam o Spallu i pisanie o jego sukcesach jako 2 miejscu, gdzie przegrał te mistrzostwo (pamiętam ten sezon doskonale) to po prostu chora fantazja w kibicach Romy. NO i kto to dzisiaj wspomina, żę wygrał te 11 spotkań? Wyszliśmy z tematu – że trener co wygrywa z dużym budżetem i dobrymi piłkarzami to "żaden wielki trener". Nie znam dalej nazwisk wielkich trenerów co bez sporego budżetu wygrywają coś dużego czy utrzymują się na wysokim poziomie przez kilka sezonów.

Spall wygrał 1 puchar w Romie i 1 puchar wygrał Mou. Miejsca w tabeli historyczne czy coś to pamiętają tylko fani i statystycy, ale mnie to nie interesuje czy będziemy na 2 czy tam 5 miejscu, czy stracimy do lidera 30 pkt czy 1. Porażka to porażka, szukanie sukcesów w tym, że było się drugim to takie trochę mental przegrywów ;D

A co do Mou mnie to lotto czy on jest wielkim trenerem, małym, grubym czy chudym. Poniesie z Romą kleskę to poniesie, nie oceniam jego okresu jednak bo go jeszcze nie skończył. Założę się, że jakby zajął 2 miejsce w tabeli to będzie gadka, że te 2 miejsce Spalla było lepsze bo do lidera stracił 1 pkt a nie 15 xD

No i żeby była jasność – Mou to już dawno nie jest top trenerów. Zresztą trenuje Rome – więc to już o czymś świadczy.

Swoją drogą Totnik to mam beke z tego, że to Ty chyba jako jedyny uważasz, że nasz trener to jest TOP bo ciągle go przez taki pryzmat oceniasz xD

Zgadzam się, dla mnie w pierwszej kolejności powinnismy mieć trenera, który… rozwija zawodników. Ja tu widzę po stronie Mourinho wielki progres jeżeli chodzi o mentalność, nie mogę powiedzieć, że nawet jak wtapiamy to się poddajemy. Ale ile jest tu piłki w piłce? Dybala to 70% kreatywności, 20% to stałe fragmenty, które tez oddam są dopracowane do perfekcji, a 10% to reszta.

W ogóle tak sobie wyobraziłem, że gdyby Jose przyszedł do nas zamiast Di Francesco to pewnie potworzylibyśmy motyw jak Inter po odbudowaniu go przez Spallettiego, postawił na Conte i wygrał mistrzostwo. Tamta Roma była już zbudowana, miała jakość na każdej pozycji i zabrakło kogoś kto by dowiózł ten wózek do mistrza. Ale teraz sytuacja jest inna, musimy znowu wspinać się na jakiś porządny poziom, wykonać prace „przed wejściem na szczyt”, zanim go zaatakujemy na poważnie.

Jakie oni osiągnęli sukcesy? Ile lat utrzymali się na wysokim poziomie? Dajesz przykład trenera Fischera – to jest jego 5 sezon w klubie i teraz kopią sobie w piłkę, ekstra :) Nie ma trenerów na wysokim poziomie co wygrywają LM czy Ligę bez siana i te przykłady co podałeś dalej mnie w tym utwierdzają. Obecny trener Chelsea w Birghton robił taką robotę że go chcieli na managera kadry. Teraz na wylocie z Chelsea bo jednak słaby. Nagelsmann – wielki trener młodego pokolenia, wyjaśniony w Bayernie.

Dla manie dobry trener to taki co umie utrzymać jakiś poziom przez X lat. Mourinho przez całą karierę zdobywa puchary w każdym klubie (ten nieszczęsny Tottenham to jest jego skaza) i to jest wyznacznik dobrego trenera.

Wspominanie o drugim miejscu spalla z Romą i pisanie o tym, żę to sukces ponad stan to sorry – tylko kibice Romy o tym piszą i patrzą na to w kategorii sukcesu, bo dla mnie strata tego mistrza z tamtym Interem co miał takie problemy to przegryw i tyle, ale już się przyzwyczaiłem, że niektórzy mają zdolność do gloryfikowania gówna gdzie indziej bo lepiej pachnie ;)

Zgadzam się – to jest okropne :/ z drugiej strony nie ma kto tej piłki rozgrywać. Dybala chyba jako jedyny potrafi przyjąć piłkę przy pressingu, obrócić się i podać. Matic wczoraj kosmiczne błędy popełniał, Crisante super w fazie defensywnej, ale ofensywnie oprócz jednego zagrania wszystko do tyłu, Pelle to przechodzi sam siebie i przekonany jestem, że nawet po przerwie nie wróci do dyspozycji,a Zalewski parę razy przegrał drybling i już sobie odpuścił. Wajnaldum totalnie nieobecny po wejściu, Belotti jak zwykle kopie się z piłką. Przeraża mnie ilość indywidualnych problemów

Edit: pod zlym komentarzem odpowiadam :D

@RomanoItaliano Ranieri + Leicester. Unai Emery + Sevilla, Van Gaal + Ajax.

@Totnik ktoś kto jest mistrzem w pilotowaniu pasażerskiego Boeinga nie musi być wybitny w akrobacjach powietrznych. Wielkim trenerem będzie też ktoś, kto zdobywa najwięcej trofeów wśród zespołów z topu budżetowego. Przykład PSG chyba jest dość oczywisty, że kasa nie wygrywa.

Ja nie napisałem że bez budżetu można wygrać europejski puchar czy coś w ten deseń. Pisałem o osiąganiu wyników poza stan.

Przykłady:
Np. takie wygranie Mistrzostwa Anglii przez Leicester City.
Spalletti jest też dobrym przykładem jego pierwsza przygoda w Romie, jak na to co miał do dyspozycji wyniki były zacne, teraz z Napoli też prawdopodobnie to co robi jest ponad stan.
Union Berlin w tym sezonie np. w Niemczech czy De Zerbi w Anglii albo Maroko na Mundialu.

Oczywiście należy dodać uwagę że w tym sporcie jesteś tak dobry jak ostatni mecz ewentualnie jak ostani sezon. Więc trener który zrobił wielką robotę za jaką czas może się okazać że już daje ciała.
Więc określenie "wielki trener" ogólnie jest dość pokraczne.

Jose Mourinho oczywiście ma w swoim CV wielkie osiągnięcia jak sukces z Porto czyli właśnie zrobienie czegoś ponad stan albo 3 korony z Internem.
Natomiast to co robi w Romie, jaka narazie w lidze punktowo przypomniało robotę jego poprzednika, trenera amatora jak to wszyscy komentowali. Oczywiście optyka może się zmienić jeżeli okaże się że zdobędziemy Top4 i awansujemy do LM.
Podsumowując wsumie ciężko dyskutować bez definicji co ma oznaczać "wielki trener" ?

Podaj przykład trenera który wygrywa bez wielkich pieniędzy. 😎 podaj przykład trenera który zszokował ligę, Europę, świat mając malutki budżet albo nawet średni klub europejski jakim jest Roma. Daj mnie tego trenera! 😀

Trener który osiąga sukcesy tylko z najdroższymi zaowdnikami i budżetami to żaden "wielki trener". Wielki trener jest wtedy jak potrafi wykrzesać coś przy wielkiego ograniczonych możliwościach.

Jestem przekonany że u takiego Spalla zarówno Abraham jak i Belotti ładowaliby masę bramek.

Ja tam jednak wolałbym odpaść w półfinale :D