49,5 mln euro brutto, tyle stracił, w teorii, Dybala na niedoszłej nowej umowie z Juventusem. Dodatkowo gracz nie otrzymał 3 mln euro zarobków, związanych z tzw. "przeniesieniem wynagrodzeń".
Paulo Dybala zażąda od Juventusu zapłaty 4-5 mln euro w związku z brakiem zapłaty jednej z transzy starych zarobków, a także szkód wyrządzonych mu przez były klub, podaje Gazzetta dello Sport.
Jak wiemy 3 mln euro należą się Dybali w związku z tak zwanym „przeniesieniem wynagrodzeń”, na które zgodzili się piłkarze na początku pandemii, gdzie Turyńczycy przemycili w księgach część zarobków na kolejny sezon. Problem w tym, że Argentyńczyk nigdy tych pieniędzy, które miały mu zostać zapłacone w późniejszym czasie, nie dostał. Dodatkowo żąda też zadośćuczynienia.
W teorii piłkarz mógł stracić nawet 49,5 mln euro brutto, nie licząc niezapłaconych mu 3 mln. Jak to możliwe? Z wypowiedzi audio jego prawnika przed prokuraturą, które wyciekły, wynika, że gracz i jego agenci mieli pełne porozumienie z Juventusem dotyczące nowej, 5-letniej umowy, na łącza sumę 69,652 mln euro brutto. Tymczasem jego 3-letnia umowa, jaką wynegocjował w Romie, opiewa na 20,155 mln euro brutto. Stąd różnica 49,5 mln.
Podpisanie umowy z Juventusem, na dużą sumę, miało być formalnością. Tymczasem to Bianconeri mieli się ze wszystkiego wycofać w momencie gdy zimą zeszłego roku zainwestowali we Vlahovica, rezygnując tym samym z Dybali.
Komentarze
Niezłe wałki w tym Juve,aż dziw bierze że oni jeszcze grają w Serie A
A gdzie tu jest wałek ? Myślał, że podbije Real, Barcę a musiał zadowolić się jakąś Romą, bez przesady. Rozumiem, że frustracja wychodzi mu uszami.
Już lepiej być jakąś Romą niż należeć do grona hatfu szulerów :)
Najgorsze jest to, że nadal sobie będą grali, przewyższając dwukrotnie przychody np. nasze czy Napoli czy Lazio i za rok, dwa, gdy kurz opadnie, będą robić dalej jakieś nowe wały.
To legalne to mogą robić, cały świat tak robi.
I jeszcze im 15 punktów zwrócą :)
Serio ? Za nie podpisany kontrakt ? Ale cymbał.
Juve, Barca i PSG – najgorszy syf futbolu, rak toczący Europę.
Jeżeli Dan chce budować markę zespołu, to nowy kontrakt Dybali jest prio 1.