Czekając na wyniki na boisku, diament Giallorossich dokonał już ich w Internecie. Interakcje na profilach społecznościowych Romy stale rosną od czasu lądowania Argentyńczyka w stolicy.
Oprócz tego, że jest fenomenem na boisku, Paulo Dybala jest również fenomenem na portalach społecznościowych. Jak donosi sondaż przeprowadzony przez Sensemakers, Giallorossi znacznie zwiększyli liczbę interakcji od czasu przybycia Argentyńczyka.
W czerwcu Roma mogła się pochwalić liczbą interakcji na swoich portalach społecznościowych równą 4,9 miliona (10 milionów wyświetleń wideo), zajmując piąte miejsce w specjalnym rankingu Serie A, podczas gdy w lipcu, wraz z pojawieniem się numeru 21, liczby te wywindowały mocno w górę: 18,6 miliona interakcji i 30,3 miliona wyświetleń filmów (tylko Juventus poradził sobie lepiej pod tym względem). Giallorossi zajmują obecnie trzecie miejsce w rankingu plasując się tuż za Juventusem (61 milionów interakcji i 60,7 wyświetleń wideo) i Interem (20,1 miliona interakcji i 22 miliony wyświetleń wideo).
Komentarze
O to też chodziło. Głośne nazwisko robi wyniki. Widać to na każdej płaszczyźnie. Nawet u nas na portalu, a w szczególności na facebooku. Część kibiców przyjdzie i sobie pójdzie, ale pewna część też zostanie.
Poza tym Roma zawsze była wybitnie dobra jeśli chodzi o portale społecznościowe, więc na pewno dobrze wykorzystają zwiększony ruch :)
Nie ma co się negatywnie do tego nastawić, gdyby Roma była na poziomie Serie B pewnie strona miałaby 3 kibiców w Polsce. W pewnym sensie jesteśmy prawie wszyscy kibicami sukcesu, różnie pojmowanego, tj. trzymanie się w elicie, walka w czołówce itd.
Na Twitterze jest gość co prowadzi konto Sieny. Mało tego, jednocześnie zajmuje się prowadzeniem strony głównej!
http://www.siena.com.pl/
To jest dopiero historia :)