Argentyński napastnik może opuścić Romę już w styczniowym oknie transferowym. Na jego transfer naciska Galatasaray, choć sam Dybala wolałby pozostać w stolicy Włoch.
Paulo Dybala nie przeżywa najlepszego początku sezonu, a jego przyszłość w Romie stoi pod dużym znakiem zapytania.
Turecki Galatasaray wykazuje ogromne zainteresowanie sprowadzeniem Argentyńczyka jeszcze w styczniu. Jak podają źródła, agenci napastnika już spotkali się z przedstawicielami klubu w Stambule. Galatasaray liczy na szybkie zamknięcie negocjacji, proponując Romie minimalną kwotę odstępnego, ponieważ kontrakt Dybali wygasa za niespełna sześć miesięcy.
Choć piłkarz wyraźnie podkreśla, że nie zamierza opuszczać Rzymu, sytuacja wydaje się napięta. Klub ze stolicy Włoch do tej pory nie podjął żadnych działań w kwestii przedłużenia jego umowy czy renegocjacji wynagrodzenia.
Spotkanie w Stambule (live)
Godzina 11:52 – Jak podaje turecki portal Webaslan, również Metin Öztürk, wiceprezes Galatasaray, potwierdził doniesienia z dzisiejszego poranka: „Dybala? Były już pewne kontakty. Każdy zawodnik chce grać w drużynie, która ma wielkie cele, takiej jak Galatasaray”.
Godzina 9:22 – Jak informuje Sky Sport, Galatasaray przygotowało dla Dybali ofertę kontraktu opiewającą na 10 milionów euro rocznie. Klub ze Stambułu dąży do finalizacji transferu najszybciej, jak to możliwe, licząc na minimalny koszt wykupu Argentyńczyka, biorąc pod uwagę zbliżający się koniec jego umowy z Romą.
Godzina 9:05 – Według tureckiego dziennika SportsDigitale, kilka godzin temu doszło do kluczowego spotkania pomiędzy Carlosem Novelem, agentem Dybali, a przedstawicielami Galatasaray. Strona turecka ponownie wyraziła swoje silne zainteresowanie transferem. Jednak sam zawodnik pozostaje sceptyczny co do opuszczenia Rzymu, zwłaszcza że nie otrzymał żadnych sygnałów ze strony władz AS Roma w sprawie przedłużenia swojej umowy lub modyfikacji zarobków.
Sytuacja Paulo Dybali jest więc dynamiczna. W obliczu braku zaangażowania Romy w rozmowy, turecki gigant z każdym dniem zwiększa presję, by pozyskać Argentyńczyka już tej zimy. Czy „Joya” zdecyduje się na zmianę otoczenia, czy pozostanie wierny stolicy Włoch? Możliwe, że przekonamy się o tym bardzo szybko.
Komentarze
Latem bardzo cieszyłem się z jego pozostania, ale w ostatnich miesiącach był cieniem samego siebie. I dla Dybali i dla Romy lepiej byłoby pewnie, gdyby przyjął ofertę Arabów, bo Turcy tyle nie dadzą
Nie stać Nas. Proste
Z żalem to piszę, ale chyba tak jak wszyscy już zauważyli – Paweł przestał robić jakąkolwiek różnicę na boisku. Obecnie z jego gry wynika mniej więcej tyle co z gry Soule. Ani z Ukraińcem się nie dogaduje, ani sam na ataku nie potrafi niczego sensownego zdziałać. W całym obecnym sezonie to miał tyle dobrych akcji co w jednym z lepszych meczów w poprzednim. Nadal ma kiwkę i świetne rozeznanie w sytuacji na boisku, ale nie przekłada się to w żaden sposób na liczby. Strzela niecelnie, a jeśli już chce grać coś bardziej złożonego to i tak nie ma nikogo z kim mógłby coś zbudować. Rok temu dość dobrze rozumiał się z Lukaku, obecnie nie ma nikogo kto byłby w stanie nadążyć za jego pomysłami.
Jeden z moich ulubionych graczy. Strasznie szkoda, ale zarabia za dużo aby cieszyć się z 2 bramek na pół sezonu. Może Ranieri coś tu jeszcze wskóra, ale równie dobrze to może być jego koniec przygody z Romą.
Pomimo braku formy w tym sezonie jest to średnio zadowalająca perspektywa zważając na to, że nikt za niego nie przyjdzie.
Myślami jest wyraźnie gdzieś poza Romą. W tym sezonie nie daje żadnej różnicy. Chyba tylko z Tottenhamem zagrał dobry mecz, ale z tego co pamiętam, zdrowia wystarczyło mu na 45 minut. Lepiej dla obydwu stron będzie, jak rozstanie nastąpi w styczniu.
Z perspektywy właścicieli na pewno lepiej jakby odszedł, z perspektywy czysto kibicowskiej niezbyt, bo lepiej zawsze mieć Dybalę do dyspozycji niż nie mieć. Ogólnie zgadzam się, że w tym sezonie gra grubo poniżej oczekiwań, ale cały zespół razem z nim, więc chciałbym, żeby został tu chociaż do końca sezonu, żeby przekonać się czy aby na pewno to nie chwilowy spadek formy.
Ja też chciałbym żeby został.. Bo jest tego warty. Jako jedyny chce grać i naprawdę mu zależy. Posypała nam się cała drużyna ale myślę że akurat na nim można polegać, tylko trzeba oczyścić inne pozycje, wyjebać innych graczy a Joya będzie jeszcze nam robił robote
Jeśli chcemy pożegnać Dybalę, to jest właściwy moment. Może być tak, że odbuduje się na chwilę w drugiej połowie sezonu i znowu będzie telenowela z przedłużeniem kontraktu…
Byłem oburzony jak chcieli go sprzedać ale teraz już najwyższa pora. Słabo to wygląda
Jak dla mnie, to lepiej nie mieć Dybali, niż mieć. Na jego kontrakcie mogłoby być dwóch młodych, głodnych i dobrych graczy. Ja się nie muszę przekonywać całym sezonem, do jego przydatności czy nieprzydatności. Zawodnik, któremu Roma płaci 9 milionów, ma jakościowo grać albo odejść.