Musiało minąć trochę czasu zanim Mady Camara zdążył nadrobić zaległości i dogonić kolegów z drużyny pod względem przygotowania do sezonu. Teraz gwinejski pomocnik aspiruje do gry od pierwszych minut, przynajmniej do przerwy spowodowanej mundialem.
Późne przybycie Mady’ego Camary w ostatnich dniach letniego okna – jako alternatywa dla kontuzjowanego Giniego Wijnalduma – sprawiło, że gwinejski pomocnik miał do nadrobienia zaległości pod względem formy w porównaniu z jego nowymi kolegami z drużyny Romy.
Jose Mourinho nalegał, aby Camara przeszedł trudny i wymagający okres indywidualnych ćwiczeń, zanim dołączył do regularnych sesji grupowych Giallorossich.
Według Corriere dello Sport, Camara stracił około 2-3 kg, co pomogło mu poprawić jego zwinność i poruszanie się. W przerwie na mecze reprezentacji, były zawodnik Olimpiakosu nadal brał udział w indywidualnych ćwiczeniach treningowych, podobnie jak Andrea Belotti, aby powrócić do idealnej formy.
Gdy Nemanja Matic doznał kontuzji w ostatnich tygodniach, pojawienie się Camary umożliwiło Mourinho eksperymentowanie z początkową jedenastką. Teraz gwinejski pomocnik jest etatowym graczem w rotacjach Mourinho i oczekuje się, że będzie występował od początku do przerwy spowodowanej Mistrzostwami Świata.
Komentarze
a podobno już zniknął