Według dziennikarza Girona żąda 5 mln euro więcej niż zaproponowała Roma. Trwają negocjacje, dystans nie jest duży.
Pojawiła się odpowiedź ze strony Giallorossich na złożoną w weekend ofertę za Artema Dovbyka na poziomie 30 mln euro plus 5 mln bonusów. Nowe wiadomości przekazuje Gianluca Di Marzio.
Według dziennikarza Gironą żąda 35 mln euro plus 5 mln bonusów. Agenci gracza pracują nad zbliżeniem stron i zamknięciem transferu na 32-33 mln euro plus bonusy. Strony nie są dalekie od porozumienia. Roma, w międzyczasie, ma już umowę z piłkarzem, który został wybrany do ataku Giallorossich, po tym jak wygasło wypożyczenie Romelu Lukaku.
W międzyczasie w ukraińskich mediach pojawiają się wyjaśnienia dlaczego Dovbyk nie przeszedł do Atletico. Porozumienie było w pewnym momencie pełne zarówno między graczem i klubem z Madrytu jak i między Atletico i Gironą. W ostatniej chwili jednak kluby zmieniły między sobą ustalenia umowy, bez konsultacji z agentami piłkarza i Atletico miało przenieść część pieniędzy jakie miał otrzymać za podpis piłkarz na rzecz Girony. W międzyczasie pojawił się telefon od Daniele De Rossiego i Dovbyk nie chciał już rozmawiać z Atletico.
Komentarze
Przychodzi Roma i cyk od razu cena wyższa niż dla Atletico :)
Raczej normalny stan negocjacji. My od startu daliśmy mniej niż Atletico, to oni chcą więcej, po to by się spotkać pośrodku.