Davide Carnevali, CEO Sassuolo, wypowiedział się na temat niedoszłego transferu Frattesiego do Romy.
Zbliża się potyczka Giallorossich z Sassuolo. Jednym z poruszanych tematów jest niedoszły transfer Davide Frattesiego do stolicy Włoch. Ten temat poruszył dziennik Corriere dello Sport, wypytując o szczegóły CEO Neroverdich, Carnevaliego.
Co sądzisz o formie Romy?
– Roma jest jednym z najsilniejszych zespołów w lidze, przyzwyczajonym do grania meczów w środku tygodnia. Nie odczuwa natłoku spotkań. Jestem jednak przekonany, że jeśli pokażemy na boisku to co w ostatnim czasie, wówczas będziemy mogli sprawić Giallorossim kłopoty.
Mourinho osiąga nieoczekiwane rezultaty.
– Mam wielki szacunek dla klubu i Mourinho, który, uważam, jest jednym z najlepszych trenerów w obiegu.
Jutro nie pojawi się na ławce.
– Chciałbym go tam widzieć.
Jutro na Olimpico wraca Frattesi, którego Roma śledzi od prawie dwóch lat.
– Trzeba osiągnąć porozumienie, które zadowoli wszystkich. Znajdziemy najlepsze rozwiązanie, niezależnie od negocjacji ekonomicznych, postaramy się zadowolić piłkarza. W zeszłym lecie rozmawialiśmy z Romą, ale nie jest prawdą że byliśmy blisko porozumienia. Giallorossi maja wielu perspektywicznych młodych graczy i jesteśmy nimi zainteresowani. Nie wiem jednak czy Roma jest nadal zainteresowana. Dokonamy ocen w czerwcu, jestem przekonany, że ofert za Frattesiego nie zabraknie.
Wśród interesujących młodych graczy Romy znajdują się Bove i Volpato.
– Obserwowaliśmy ich w styczniowym mercato, ale i wcześniej. Roma ma wielu wartościowych młodych, wysłanie ich do naszego klubu może być dla nich okazją, z procentami z przyszłej sprzedaży.
Komentarze
Co to w ogóle za dziadowski klub, to Sassuolo, gdzie sam dyrektor mówi o nim jak o zakładzie przemysłowo-handlowym bez perspektyw na sukces i sławę albo chociaż jakąś przygodę 😱
Nie kryją się przynajmniej z tym jakim są klubem :D Prawda jest taka, że gdyby Juve wykazało takie zainteresowanie, jak my, to Frattesi prawdopodobnie już by tam grał. Sassuolo to przecież filia Juventusu.
Oni mają w ogóle jakąś szkółkę, czy tylko zbierają młodych z innych klubów? :)