By znów ujrzeć gwiazdy

W meczach z Fiorentiną i Milanem rozstrzygnie się znaczna część naszej walki o europejskie puchary. Romaniści, którym zakazano wyjazdów na mecze, są gotowi. W niedzielę na trybunach zasiądzie 63 000 kibiców.

fot. © asroma.com

Simone Valdarchi (Il Romanista) Ostatnie dwie noce miłości. Wraz z wyścigiem o europejskie puchary, który wszedł w decydującą fazę – porównanie tak bliskie sercu Ranieriego – przykro myśleć, że kibicom Romy uniemożliwiono przeżycie tego momentu z bliska, na każdym stadionie. Roma, która wygrywa na San Siro z Interem – do tamtej chwili liderem – ale bez sektora gości, który świętowałby to osiągnięcie. Tak samo będzie w Bergamo i Turynie, dwóch wyjazdach, które pozostały do końca sezonu, miejmy nadzieję, że także wyniki boiskowe pozostaną pozytywne.

Dlatego też dwa mecze domowe, z Fiorentiną i Milanem, stają się niepowtarzalną okazją, aby samą siłą Stadio Olimpico – na którym Roma nie przegrała od 2 grudnia 2024 roku – popchnąć drużynę ku Europie, niezależnie od tego o które rozgrywki chodzi. Bo Roma ma doping godny Ligi Mistrzów, to oczywiste, ale sam widok zespołu na boisku zamienia w wieczory Ligi Mistrzów nawet takie mecze jak 1/8 finału Ligi Europy przeciwko Athletic Club, czy półfinał Ligi Konferencji przeciwko Leicester, bez potrzeby cofania się zbyt daleko w czasie. I dlatego kibice Romy są gotowi stawić się licznie w naszym domu, oczekując chwili, gdy znów będą mogli podróżować za swoją drużyną, z nadzieją na przeżycie podobnych emocji także w przyszłym roku, by znów „ujrzeć gwiazdy”.

Na meczu Roma–Fiorentina, w niedzielę o godzinie 18:00, obecnych będzie około 63 000 widzów, a spotkanie jest praktycznie wyprzedane, choć w najbliższych godzinach niektórzy posiadacze karnetów „plus” mogą jeszcze odsprzedać swoje bilety. Przy okazji meczu z Fiorentiną klub ogłosił organizację Fan Day 2025: „Dzień, w którym bohaterem jest kibic” – czytamy na stronie internetowej Romy. W weekend 17–18 maja (dokładna data i godzina do ustalenia) nadejdzie czas pożegnań, gdy Milan powróci na Olimpico kilka dni po finale Pucharu Włoch przeciwko Bolonii. Na mecz z Milanem sprzedaż biletów otwarta będzie od piątku, a zapowiada się kolejne pełne trybuny. Droga do Europy wiedzie stąd – kibice Romy są gotowi odegrać swoją rolę.

Komentarze

  • Totnik
    30 kwietnia 2025, 14:44

    Efekt Mourinho :) a nie wróć … efekt Ranieri !!

    • completny
      30 kwietnia 2025, 17:04

      Może po prostu głód sukcesu 😉