Budżet transferowy Romy wynosi 30 mln euro, a klub liczy na sprzedaż zawodników, aby zwiększyć tę kwotę. Priorytetem jest pozyskanie dwóch obrońców, pomocnika i skrzydłowego.
Trzydzieści milionów euro. Taki budżet transferowy ustaliła Roma na letnie okienko transferowe. Jest to jednak kwota przed odliczeniem przychodów ze sprzedaży zawodników, które Ghisolfi ma nadzieję zrealizować do 30 sierpnia. Poinformowała o tym dzisiejsza edycja Il Messaggero.
Według rzymskiej gazety za te 30 milionów Florent Ghisolfi powinien być w stanie kupić dwóch obrońców (prawego i lewego), pomocnika box-to-box i skrzydłowego. Zadanie to wydaje się dość trudne, biorąc pod uwagę, że Friedkinowie postanowili zrezygnować z wypożyczania piłkarzy.
Z tego powodu transfer Chiesy wydaje się niemal niemożliwy, ponieważ sam jego zakup kosztowałby klub około 50 milionów euro, uwzględniając cenę transferu i pensję zawodnika. Decydujące będą zatem sprzedaże: od Abrahama po Aouara, od Zalewskiego po Bove, Roma musi liczyć na sprzedaż swoich graczy i uzyskanie dodatkowych środków na budżet transferowy.
Ghisolfi pracuje nad transferami: na pierwszym miejscu na liście życzeń jest Zhegrova z Lille, lewonożny skrzydłowy grający głównie na prawej stronie. Pytano również o Ernesta Nuamaha z Lyonu, ghańskiego zawodnika z rocznika 2003. Dyrektor sportowy interesował się także Laurienté z Sassuolo i Jeremie Bogą z Nicei, którego zna z wcześniejszej współpracy. Jeśli uda się zrealizować sprzedaże na czas, nie można wykluczyć, że Friedkin przygotuje niespodziankę na miarę transferu Dybali.
Komentarze
Każdy ma jakieś inne wyliczenia. Na SerieA.pl, bodajże, widziałem, że musimy do kończa czewca wygenerować 10 mln bo się FFP nie zgadza…
30 mln i nawet jakby wygenerować zysk 50, to dalej nie ma szaleństwa. Ktoś tam się śmiał, że uważam, że za Mou było lepiej, ale popatrzcie na te nazwiska, które są z nami teraz łączone. Chiesa 40 mln za dużo. A już pominę, że więksi się po niego zgłaszają. Frytasy nie dołożą na powiedzmy 2 piłkarzy z topu, to dalej będziemy kiblować na 6 miejscu.
Jak dla mnie mogliby ogłosić wszem i wobec nawet to, że na transfery mamy 20 baniek. Zakładając że jednak jest tej kasy trochę więcej to jaki sens ma chwalenie się tym? Aby każdy chciał z nas zedrzeć cenę x3? I tak zawołają x2, bo to Roma.
I oczywiste – jeśli chcemy Kiezę za 25 baniek to ktoś za 20 baniek pewnie będzie musiał sobie pójść, np. Bovo. Ja natomiast liczę na jakieś transfery za max. kilka baniek z ligi francuskiej którą Żizolfi ma rozpracowaną. Takie ruchy dadzą nam najwięcej o ile ściągani gracze dobrze się przyjmą. Mieliśmy przecież celować w młode wschodzące talenty.
Z Mourinho budżet by się nie zwiększył, ostatnie lata wydawaliśmy sporo na transfery i bardzo dużo na płace a wyniki ani drgnęły. 40 mln za Chiese to za dużo nie dlatego że nie ma Mourinho tylko dlatego że to kolejny połamaniec jak Dybala.
Pinto wydawał dużo na zawodników z którymi teraz nie wiemy co zrobić, bo nam wrócą z wypożyczenia. Natomiast duże nazwiska braliśmy bez odstępnego. Utrzymywaliśmy też poziom płac który w żaden sposób nie przystawał do poziomu gry i miejsca w tabeli. A to że teraz musimy się liczyć z każdym euro to już nie tylko efekt Monchiego, Pinto też niewiele pomógł, a raczej narobił kłopotów. Francuzik narazie nic nam nie zepsuł i nic nie naprawił.
No teraz obniżymy poziom płac do prezentowanego poziomu, tylko, że dalej na nim zostaniemy coś czuję.
Hehehe o łol. 30 baniek to budżet na może az jednego klasowego zawodnika 😭 więc jaka rewolucja panowie ,??
"Poinformowała o tym dzisiejsza edycja Il Messaggero". Najważniejsze zdanie w tym porytym newsie 😄 Moja gazeta Il Chiaroveggente, informuje, że jest to 100 mln euro. No i to jest najprawdziwsze z prawd. Która prawda jest prawdziwsza?