Legenda polskiej piłki i jeden z pierwszych odkrywców talentu Nicoli Zalewskiego, wspiera rodaka w zamieszaniu z przenosinami do Turcji.
Zbigniew Boniek, były piłkarz AS Roma, udzielił wywiadu stacji Radio Romanista, w którym odniósł się m.in. do sytuacji Nicoli Zalewskiego. Młody zawodnik odrzucił propozycję Galatasaray, a klub, według pogłosek, postanowił wykluczyć go z kadry. Oto, co były prezes PZPN miał do powiedzenia:
O Zalewskim:
– Gdyby zrobić ranking największych Romanistów w Romie, Zalewski byłby na pierwszym miejscu, bo on kocha te barwy.
O jego odsunięciu od drużyny:
– To nie ma ani sensu, ani logiki. Nie sądzę, żeby na to zasługiwał. Ta sytuacja sprawia, że myślę o niej źle. Relacje międzyludzkie muszą mieć fundamentalne znaczenie. To klub piłkarski, a nie firma. Zalewski to młody gracz wychowany w akademii, podobnie jak Bove. Szczerze mówiąc, między nim a Le Fèe jest duża różnica… ale na korzyść Bove.
O jego występach:
– Spójrzcie na mecze Zalewskiego w reprezentacji Polski, to piłkarz z prawdziwego zdarzenia. Pamiętajmy, że dostarczył nam wielu radości. Gdyby poprawił dośrodkowania i grał 20 metrów wyżej, pokazałby swój pełny potencjał. Młodych trzeba wspierać. Może brakuje kogoś, kto by ich pocieszył i pomógł im się rozwijać. Mam nadzieję, że Nicola i Roma wrócą na właściwe tory.
O potencjalnym powrocie do Romy jako działacz:
– Nigdy z nikim na ten temat nie rozmawiałem, znam wszystkich, ale nigdy nie otrzymałem żadnej oferty dotyczącej pracy w klubie. Nie ukrywam, że jako były piłkarz chciałbym jeszcze założyć barwy Romy, ale jestem spokojny i oglądam wszystkie mecze.
Czy Roma może żałować odejścia Zalewskiego?
– Nie chciałbym, żeby Roma żałowała utraty potencjalnie świetnego zawodnika na lewym skrzydle. Mam nadzieję, że ta burza przeminie i wszystko wróci do normy.
Komentarze
Jazda z nimi panie Zbyszku. Trochę ostrzej z tą ferajną którą go na każdym kroku obraża
Forza Zbigniew!
Jak to szło? Zibi TOP?
"Szczerze mówiąc, między nim a Le Fèe jest duża różnica… ale na korzyść Bove."
Taa, jasne.
W ogóle klub sobie strzela w kolano, jednocześnie czując się rozgrzeszonym , bo Rzym Zalewskiego nie kocha.
Drama na oba kraje o piłkarza, który nic nie pokazał, aby to wszystko było tego warte.
Sama miłość do Romy nie wystarczy.
No dla mnie to jest niesamowite szczerze xD
Ja naprawdę rozumiem rozgoryczenie, że klub nie jest jasny i nie tłumaczy medialnie swoich decyzji. Ale naprawdę niektórym to już ładnie na palnik siadło. Zalewski przez te prawie 3 sezony pokazał niezłe pół roku, a potem się tylko uwsteczniał, wszystko co potrafił to wziąć piłkę i wymusić faul, on nawet w większości tych spotkań nie próbował robić czegoś więcej, czasem mu jakieś dośrodkowanie wyszło, ale to w zasadzie tyle. Drama jakbyśmy oddawali najlepszego piłkarza w kadrze, a chcemy spieniężyć za spoko pieniądze gracza typu (obecnie, po mercato) 15-16 w kadrze.
Jednocześnie zabawnym dla mnie jest, że panuje wielki płacz o Zalewskiego (patrząc po twitterze, to głownie w polskim community, ciekawe dlaczego XD), a jakoś nie ma problemu z regularnym jebaniem Pellegriniego. Przecież Lorenzo też kocha Romę, a obiektywnie zrobił o wiele więcej dla tego klubu niż Zalewski.
Zalewski to najbardziej wartosciowy zmiennik z dużą, moim zdaniem, możliwością gry w pierwszym składzie. Skoro odrzucił propozycje kontraktu a Roma nie chce dać więcej to rozumiem że klub chce go spieniężyć. Ale moim zdaniem Zalewski jest obecnie jednym z 5 – 6 najlepszych graczy Romy. Na bokach obrony nawet Zalewski jest lepszy niż nasi obecni tuzowie obojętnie na której by go De Rossi wystawił. Moim zdaniem Dybala powinien grać za napastnikiem a skrzydło powinien iść Nicola. Jazda po Pellegrinim jest czasem mniej a czasem bardziej zasadna ale taka jazda po Zalewskim na pewno nie.
Szczerze to myślę, że nie masz racji.
Zalewski to najlepszy piłkarz w naszym zespole, a może nawet i najlepszy w historii? Kto wie.
Za to Le Fee pokazał fajerwerki jak u Putina na Placu Czerwonym. Jestem oczarowany jego grą. Tak mnie nakręcił że nie mogę wyjść z podziwu dla niego. I na dodatek był dużo tańszy od Zalewskiego i Bove, tylko jeszcze nie wiem w którym aspekcie.
Myślę że mógł się ugryźć w język i nie porównywać Bove do Le Fee – to było niepotrzebne i tylko odwraca uwagę od tego co ważne.
Ale jak na razie ma rację
Myślę, że nie do końca ma rację, chociaż takie porównania w ogóle nie mają sensu. Lubię Bove, ale Le Fee naprawdę pokazuje potencjał więc nie można mówić który jest lepszy, czy gorszy. W sumie żaden z nich jeszcze nic w piłce wielkiego nie osiągnął.
I o to mi chodziło – niezależnie od tego czy ma rację czy nie, to ludzie skupią się na tym porównaniu Bove i Le Fee zamiast wziąć sobie do serca słowa o Zalewskim.
Boniek rzucił populistyczny dyrdymał.
Stare, znałem.
Sam żeś jest dyrdymał. Boniek powiedział prawdę. Zalewski to Romanista i póki co, pokazał więcej niż nowe zabawki Francuzika, które nie dość że w chuj drogie, nic dotąd nie pokazały, to jeszcze mają niebotyczne kontrakty. A Zalew faktycznie jest złym kiepem, bo gołoci klub na niebotyczne 300 tysięcy euro rocznie. To ma sens. Pewnie jakiś ukryty ale na pewno ma. Te nowe zabawki francuskiego zbawiciela muszą jednak szybko zakumać, że jak nie ugrają ligi mistrzów, to za rok będą dla Rzymu gównem i śmieciem i się muszą liczyć z tym, że trzeba się będzie szybciutko pakować i spadać gdzie pieprz rośnie.
A pamiętacie – Daniel mówił że jego też ktoś obrażał przez Dybalę i nawet coś tam grozili. Ktoś tu podle działa.
Jest chaos. Klub nie ma własnego głosu więc różne osoby interpretują sobie zasłyszane wydarzenia wedle własnego widzimisię, stąd takich przypadków będzie pewnie tylko więcej.
Bo jest chaos i brak komunikacji medialnej. Jako kibice nic nie wiemy, czego chce klub, czego chcą piłkarze. Wiadomo że nie wszystko powinno wychodzić poza szatnię, ale też nie powinno być tak że tak wiele nie wiadomo, przez co każdy sobie snuje domysły. Oni istnieją dla kibiców którzy płacą żeby ich oglądać, więc łaski nie zrobią jeśli zaczną bardziej otwarcie mówić co sie dzieje
Przetłumaczyłem najbardziej plusowane komentarze z giallorossi.net pod tym wywiadem Bońka o Nico.
"- To niech podpisze przedłużenie kontraktu!"
– Dokładnie! Kocha Romę tak bardzo, że nawet odrzucił przedłużenie…"
"Mądry Zibi…"
"Zdecydowanie lepszy Boniek niż Totti."
"Największy potencjalny działacz spośród wszystkich byłych graczy! Z nim zrobilibyśmy ogromny skok jakościowy. Ale czas mija, ktoś powinien się pospieszyć."
"Zalewski zachował się nie źle, ale fatalnie. Chce odejść za darmo, a mówi, że jest romanistą? Bove to romanista i to pokazał, on nie. Powinni go wykluczyć z drużyny, myślę, że to najnaturalniejsza decyzja. Forza Roma!"
"U nas każda sprawa musi stać się telenowelą."
"Jest najbardziej 'romanistyczny' ze wszystkich, a odrzuca przedłużenie kontraktu? Oczywiste, że chce odejść za darmo w czerwcu."
"Święte słowa Bońka, nie są to słowa kogoś, kto liczy na stanowisko, którego nigdy nie dostanie. Niestety, ta amerykańska władza nie ma pojęcia, czym jest przywiązanie do barw Giallorossich i miasta. Ich jedyną wartością jest dolar."
"Szkoda, że nie chce podpisać przedłużenia kontraktu… Tylko pomyśl, jak bardzo musi być romanistą."
"Boniek był wielkim piłkarzem, którego uwielbiałem, ale jako osoba uważam, że jest cynicznym oportunistą, zawsze bardzo związanym z pieniędzmi. Gdy klub wszedł na giełdę, powiedział, że nie dałby ani grosza na Romę i nigdy nie starał się pomóc Romie, nawet gdy mógł to zrobić w swoich ówczesnych rolach. Nie zgadzam się z żadnym jego słowem na temat Zalewskiego, bo jeśli kochasz Romę, to nie szkodzisz jej, bez żadnych "ale". Dlatego teraz powinien przedłużyć kontrakt na rok za te same pieniądze, nie szkodząc drużynie, która go wychowała, wspierała i zawsze w niego wierzyła."
"Skończmy z gadaniem. Jeśli chce grać, musi podpisać przedłużenie, w przeciwnym razie jest poza zespołem. To chyba oczywiste!"
"Ja to widzę prościej niż Zibi… Jeśli jesteś romanistą i kochasz Romę, akceptujesz ofertę przedłużenia, którą ci zaproponowano, nie zwracając uwagi na takie kwestie jak 'centralność w projekcie' czy kwestie finansowe (zresztą nie sądzę, żeby zaproponowali mu gorsze warunki). Jeśli zależy ci na pieniądzach, idź do Galatasaray (2,5-3 miliony to nie mało). Jeśli masz ambicje zawodowe i Roma cię ogranicza, również idź do Galatasaray. To nie jest klub, który więzi piłkarzy. Jeśli dobrze się tam spiszesz, sprzedadzą cię bez problemu. ALE JEŚLI… nie chcesz opuszczać Włoch, a jakaś inna drużyna obiecała ci kontrakt, jeśli odejdziesz za darmo (zarabiając mniej niż u Turków, ale więcej niż to, co oferuje Roma), to twoja decyzja i należy ją uszanować, ale na pewno nie możesz wtedy nazywać się romanistą. I lepiej powiedz to od razu, żeby nie marnować nikomu czasu. Może dlatego właśnie wykluczyli cię z zespołu…"
Czyli tak:
– Jadą po Nicoli jak po szmacie cały sezon
– Nawet jak zagra spoko mecz to wyciągną jedno złe zagranie i robią z niego twitterowy viral
– Generalnie wszystko co nie wyjdzie to wina Zalewskiego
– Zadowolenie pod każdym artykułem w ciągu ostatniego roku, że Roma nie przedłuży mu kontraktu i hurra, w końcu nie będzie Zalewskiego
– Nie udaje się do sprzedać za pieniądze, bo zawodnik chce zostać we Włoszech
– Nicola stwierdza, że okej odejdzie, ale na swoich zasadach (gdyby przedłużył pewnie miałby ryzyko to Roma mu wybierze klub)
– Płacz, że Zalewski po takim traktowaniu ze strony kibiców ma wyjebane i nie podaruje im 10 milionów.
Wygląda na to, że szacunek do tradycji i wartości klubu (które od jakiegoś czasu nie istnieją) ma działać tylko w jedną stronę;)
Idąc tokiem myślenia tych rzymskich pojebów, to Roma teraz powinna renegocjować wszystkie kontrakty. Lefeefee, Manu Bambo, Dybala i Soule, Bandera Van Basten, Brajan Próżnia w Głowie i Leando Żółw Paredes, powinni podpisać nowe kontrakty na kwotę 300 tysięcy euro każdy, bo jak nie to klub kokosa. Zamiast chodzić do szkoły, to ci makaroniarze z Rzymu wbijali w siebie mefedron i fentanyl i stąd dziś ta "miłość" do Zalewskiego. Niby Roma zapełniła stadion ale kim, to już lepiej nie mówić.
Wszyscy tacy mądrzy a sami głowy poza własne mieszkanie głowy nie wychyla, a chłopakowi karzą grać tam gdzie on nie chce.
Mają rację niech przedłuży kontrakt ale nie wyobrażam sobie żeby dostał mniej niż 1,5 mln przy tym gdzie inni dostaja za permanentne siedzenie na ławce więcej.
Święta Racja.
Co i kogo tu bronić ? Zalewski , decyzyjny się znalazł. Gwiazdor wielki. Bardzo dobra decyzja klubu
Może i bardzo dobra decyzja, każdy widzi jak patrzy. W takim razie czekamy na kolejne bardzo dobre decyzje. Pellegrini do klubu kokosa albo podpisuje nowy kontrakt na milion euro rocznie, choć nie gra nawet tak, żeby mu się pół miliona należało.