Gabriel Batistuta w niedawnym wywiadzie wrócił do czasów gdy grał w Romie. Legendarny napastnik wspomniał o swojej krótkiej, ale intensywnej i niezapomnianej przygodzie.
Były napastnik Giallorossich i reprezentant Argentyny Gabriel Batistuta – jeden z głównych bohaterów Romy, która sięgnęła po Scudetto w 2001 roku – został niedawno zapytany o dwa lata spędzone w stolicy Włoch po niespodziewanym odejściu z Fiorentiny w 2000 roku.
„W Romie byłem traktowany jak król” – wspomina Batistuta w wywiadzie poprzedzającym mecz charytatywny zatytułowany La Partita del Cuore.
„Cała ciężka praca i wysiłek były tego warte” – kontynuował. „To było niezapomniane przeżycie – dwa piękne lata.”
„Zostawiłem w Romie wielu przyjaciół i to sprawia, że wracam tam tak często, jak tylko mogę” – powiedział legendarny reprezentant Argentyny.
Komentarze
Takich jak On dziś brakuje. Zawodnik który odwracał sam wyniki niektórych spotkań…
Uwielbiałem chłopa oglądać. Napastnik kompletny. Dziś już takich nie robią…
Totti, Batistuta, Delvecchio i Montella – to czwórka moich ulubionych graczy w historii Romy…