Gian Piero Gasperini nie może spać spokojnie. Od początku sezonu trener ma duże problemy w ofensywie.
Gian Piero Gasperini nie może spać spokojnie. Od początku sezonu trener ma duże problemy w ofensywie. Dowbyk i Ferguson mają duże problemy ze zdobywaniem bramek, a dodatkowo piłkarzy dotykają kontuzje.
W weekend na trzy tygodnie wypadł Paulo Dybala. Badania, które przeszedł Argentyńczyk, potwierdziły uraz mięśniowy i gracza zobaczymy na boisku po reprezentacyjnej przerwie. Dybala doznał urazu w spotkaniu z Milanem w chwili, gdy wykonywał rzut karny.
Do boksów zjechał też, po raz drugi w tym sezonie, Bailey. Jak podaje Filippo Biafora, Jamajczyk doznał urazu na wczorajszym treningu. Na razie nie wiadomo jaki dokładnie jest charakter problemu.
Komentarze
To co? W następnym meczu Mancini w ataku?
Myślę, że nie wypadłby gorzej niż Drewnyk i reszta tartaku. Ba, myślę, że nawet więcej by zrobił.
I tyle z Dybali. Klasyka.
To jest nieprawdopodobne. Inter bierze Bonnyego z Parmy za 23 mln i chłop robi robotę jak Bailey, Dovbyk i Ferguson razem wzięci. Od dawien dawna nie mamy nosa do zawodników i strzelamy na oślep.
Pewnie jak będzie Rome stać na zakup piłkarza za 23 mln w jednej transzy a nie w konstrukcjach w stylu wypożyczenie z przymusem wykupu za 2 lata w 10 ratach to może i tacy piłkarze będą przychodzić. A tak to musimy sie zadowalać cudzymi niewypałami transferowymi, które kiedyś może coś pograły ale teraz raczej odcinają kupony od wyblakłej slawy.
Stać nas. Dovbyk kosztował 30 mln. W ostatnim okienku Wesley – 25 mln, a Neil to 23 mln. Tyle płacimy.
Z Dovbykiem to chyba było coś o płatności w ratach. Dwaj pozostali to rzeczywiście nie wiem ale większość transferow Roma prowadzi z formułą ratalną wiec może i tam coś jest na rzeczy. Ale tak, szkoda ze ten klub nie wyłapuje największych talentów z rynku. Myślę że sporo pieniędzy moznaby zaoszczędzić kupując jednego, sprawdzonego w SA piłkarza zamiast 3 przebrzmiałe gwiazdy z historia kontuzji jak trylogia Sienkiewicza
Większość, pewnie i 99% transferów w piłce jest ratalna, nie licząc jakichś klauzul odstępnego, to generalnie rzadka sprawa by ktoś zapłacić za transfer z góry. Księgowo to i tak na jedno wychodzi czy w jednej racie, czy w czterech, więc powszechnie stosowana praktyka.
To jest cud, że my z takimi pokrakami i połamańcami jesteśmy w topie tabeli, ale niestety Gasp nie wyjdzie na boisko za nich strzelać bramki…
Kolejny ananas po Fergusonie do odesłania w styczniu. Szczerze współczuję Gaspowi. Możemy się rozwodzić nad tym, że takie Pilzno powinniśmy golić nawet z tym co mamy, ale nie da się ukryć, że nasz atak to dramat i porażka.
No niestety. Te "brytyjskie" odpady wyjątkowo nam nie wyszły. Zresztą jak ktoś oddaje gracza na zwykle wypożyczenie, bo nie da rady wynegocjować przymusu wykupu, to wiedz, że coś się dzieje.
Ferguson dramat, Bailey połamaniec, który ma za sobą identyczny sezon w Anglii jak Irlandczyk. Obydwaj strzelili po golu. Od Tsimikasa Gasp woli na lewej stronie Wesleya z przesunięciem Celika wyżej. Także ten.
Jeśli chodzi o cały atak, to jakąś regularność może jako jedyny gwarantować Soule. Oczywiście jest to taka średnia regularność, ale zawsze coś. Poza tym sami połamańcy, albo ułomki. Raz przyszło mi obejrzeć w ostatnich tygodniach mecz IV ligi polskiej czyli piątej i takiego Baldanziego to by dosłownie zdmuchnęli ci obrońcy z powierzchni, a on ma straszyć z ławki kluby w Serie A xD
Soule fizycznie wyrabia, ale ostatnio zgubił formę (może kwestia założeń taktycznych). Bailey w ostatnim sezonie miał też ze 2 asysty :) (powala co?). Ale to był już sezon raczej chorobowy w jego wydaniu. Posypał się.
Bailey od wiosny u Angoli nie grał z powodu problemów zdrowotnych. Bardzo możliwe że jego wytrzymałość fizyczna dobiegła właśnie końca. Gdyby się nadawał do poważnej piłki to by go nam nie oddali.
Żadna Stara ten Bailey i Dybala ostatnio nic ciekawego nie pokazali więc żadna strata że ich nie będzie
Stratni to jesteśmy na ich utrzymywaniu. Dybala już w zeszłym sezonie notował najgorsze liczby od lat, a w tym wkład ma symboliczny. Bailey to w ogóle żart na miarę Sanchesa, do spółki z Fergusonem. Chyba trzeba będzie odkurzyć Szarego na szpicy :D
Nie popadajmy w skrajności. Jaki symboliczny? W meczach z Parmą, Pisą i Sassuolo był najlepszy albo prawie najlepszy na boisku, a w tych dwóch ostatnich miał kluczowy udział w akcjach bramkowych.
Bailey, Dybala, Pellegrini, Hermoso, El Shaarawy… dużo tych wczasowiczów/kuracjuszy w Romie.
Up. Z Pisa, Parma I Sassuolo nie potrzeba "magii" Dybali za 8 mln euro rocznie;)