Austini: Zaniolo czuje się graczem, którym nie jest

Bez fajerwerków, nie tylko w Romie, ale w całej Serie A, zamknięte zostało zimowe mercato 2022/2023. Jeśli ktoś dokonywał relatywnie poważnych wzmocnień jak na swoje warunki, to były to – tradycyjnie – kluby, które stoczą bój o utrzymanie. Roma zatrudniła za darmo Solbakkena oraz pozyskała rezerwowego środkowego obrońcę w miejsce Viny. Wszystko jednak działo się w cieniu pogłosek na temat odejścia Zaniolo. Oto jakie zdanie na temat mercato mają komentatorzy i dziennikarze z kręgu Romy. 

Alessandro Austini dla Tele Radio Stereo:

– Daję ocenę 6 mercato Romy. We Włoszech nie ma rynku transferowego, jedyną interesującą operacją była sprzedaż Traore. Istnieje wielka kruchość finansowa, szczególnie wśród wielkich klubów. Zaniolo jest przekonany, że jest graczem, którym w rzeczywistości nie jest. Roma próbowała sprzedać go wiele razy, również na koniec jego drugiego sezonu, ale Friedkinowie wszystko blokowali. Jest wiele zachowań graczy Romy, które mi się nie podobają, ale to też część ich strategii.

Mario Corsi dla Centro Suono Sport:

– Mam nadzieję, że Llorente jest dobrym graczem, być może lepszym niż ci, których mamy. Nie możemy od razu go skreślać, takie wzmocnienie jest ok. Zaniolo? Teraz  sprawy się komplikują, ale dla niego. Dwa lata nie grał z powodu operacji kolana, a po tym wszystkim teraz wyrzucił ot tak sobie przez okno sześć miesięcy gry… to szaleństwo.

Gianluca Piacentini dla Rete Sport:

– Zaniolo? Nie wiem czy jest margines na zawarcie pokoju. Wydaje się, że Roma postępuje w ramach reguł. Dziś gracz powinien stawić się w Trigorii. Ponieważ wczoraj z klubu dochodziły bardzo ostre przekazy, byłbym bardzo zaskoczony gdyby zawodnik trenował razem z drużyną. Zaniolo przyniósł tylko szkody, ostatnią wczoraj, gdy otworzył się na Bournemouth, które, zresztą słusznie, odprawiło go z kwitkiem. On, praktycznie w pojedynkę, włożył 30 mln euro do kasy Sassuolo, na tyle, że Carnevali powiedział dwie minuty po zakończeniu mercato, że w czerwcu nie wystarczy 30 mln euro by pozyskać Frattesiego. Już to jest szkodą dla Romy…

Mimo Ferretti dla Tele Radio Stereo:

– Roma nie ma żadnego interesu by umieszczać Zaniolo poza kadrą, musi chronić swoje aktywa. Teraz czytam, że Zaniolo obiecał się na czerwiec Milanowi, ale gracz nie ma wolnej karty, klub, który go chce, musi spełnić żądania Romy. Mobbing? Ale na jakiej podstawie? On nie stawił się na treningu, nie chce dalej grać, z jakiego powodu Roma ma być odpowiedzialna za takie zachowanie? Roma ma interes w tym by sprzedać gracza i spróbuje znaleźć rozwiązanie do czerwca, myślę, że już to robi. Zobaczycie, że Zaniolo i Roma dogadają się z korzyścią dla obydwu stron.

Stefano Carina dla Radio Radio:

– Agenci gracza powiedzieli nam, że rozpoczęli już rozmowy ze związkiem piłkarzy i siatką prawników. Jest zatem jasnym, że chcą sprawdzić czy mogą coś uzyskać. Zobaczymy co się wydarzy. W tej sprawie Pinto popełnił wszystkie możliwe błędy, zarówno jeśli chodzi o wypowiedzi jak i strategię. Jutro Roma złoży listę UEFA, to ważny dzień. Jeśli Zaniolo zostanie z niej usunięty, będzie to dodatkowy argument do sprawy sądowej. Fajnie, że Friedkinowie są miliarderami i mogliby z niego zrobić ogrodnika w swoim ogródku, ale wiemy też jaki jest stan rachunków Romy i jakie ma zobowiązania w stosunku do UEFA.

Roberto Pruzzo dla Radio Radio Mattino:

– Teraz na boisko powinna wejść dyplomacja, z każdej ze stron, aby odtworzyć relacje. Zobaczymy czy to się uda.