AS Roma – Atalanta : Szansa na przełamanie kryzysu

AS Roma staje dziś przed kolejnym trudnym wyzwaniem – na Stadio Olimpico zmierzy się z rozpędzoną Atalantą. Czy drużyna Claudio Ranieriego przełamie serię porażek i wróci na zwycięską ścieżkę?

fot. © asroma.com

Po trzech kolejnych porażkach w Serie A, AS Roma staje dziś przed wyjątkowo trudnym zadaniem. Na Stadio Olimpico zmierzy się z Atalantą, która w tym sezonie zachwyca skutecznością. Czy drużyna Claudio Ranieriego zdoła przerwać niekorzystną serię i przypomnieć kibicom, na co ją stać?

Dowbyk pod presją – czy przełamie się w meczu z Atalantą?

Artem Dowbyk, najskuteczniejszy strzelec Romy z sześcioma golami na koncie, nie ukrywa, że ostatnie tygodnie są dla niego wyzwaniem. Ukraiński napastnik zdobył zaledwie dwie bramki w siedmiu ostatnich spotkaniach, a jego dyspozycję dodatkowo ogranicza przewlekły uraz kolana.

Claudio Ranieri wierzy jednak w swojego podopiecznego. „Dowbyk to nasz kluczowy zawodnik w ofensywie” – podkreśla trener Giallorossich. Brak zmienników na jego pozycji tylko zwiększa obciążenie – Eldor Szomurodow dopiero wrócił do treningów po dłuższej przerwie. Dla Romy, która desperacko potrzebuje punktów, forma Dowbyka może okazać się decydująca.

Powrót Dybali – nowa nadzieja dla Giallorossich

W starciu z Atalantą Ranieri najprawdopodobniej postawi na Paulo Dybalę, który wraca do podstawowego składu po meczu w Londynie przeciwko Tottenhamowi. Argentyńczyk, swoim doświadczeniem i kreatywnością, ma pomóc Dowbykowi odzyskać skuteczność. Współpraca tej dwójki oraz wsparcie ze środka pola mogą odegrać kluczową rolę w dzisiejszym meczu.

Ranieri kontra Gasperini – pojedynek taktyczny

Dzisiejsze spotkanie to także starcie dwóch doświadczonych trenerów. Claudio Ranieri, powracający na ławkę trenerską Stadio Olimpico po pięciu latach, musi zmierzyć się z ofensywnie nastawioną drużyną Gian Piero Gasperiniego. Atalanta, która zdobywa średnio trzy bramki na mecz, zaprezentuje dziś ofensywny tercet Lookman-Pasalić-Retegui. Obronę Romy czeka więc jedno z najtrudniejszych zadań w tym sezonie.

Presja punktów i walka o przetrwanie

Stawka dzisiejszego meczu jest ogromna dla obu drużyn. AS Roma, zaledwie dwa punkty nad strefą spadkową, nie może sobie pozwolić na kolejną stratę punktów. Atalanta z kolei walczy o utrzymanie kontaktu z liderującym Napoli. Na Stadio Olimpico szykuje się zatem nie tylko piłkarskie widowisko, ale również emocjonalny rollercoaster, w którym każda decyzja i każde zagranie mogą zadecydować o wyniku.

Przewidywane składy Romy:

La Gazzetta dello Sport: Svilar; Mancini, Hummels, Ndicka; Celik, Koné, Paredes, Angelino; Dybala, El Shaarawy; Dowbyk.

Corriere dello Sport: Svilar; Mancini, Hummels, Ndicka; Celik, Cristante, Koné, Angelino; El Shaarawy, Dybala; Dowbyk.

Il Messaggero: Svilar; Mancini, Hummels, Ndicka; Celik, Koné, Paredes, Angelino; Dybala, El Shaarawy; Dowbyk.

Il Tempo: Svilar; Celik, Mancini, Hummels, Ndicka, Angelino; Dybala, Paredes, Koné, El Shaarawy; Dowbyk.

Il Romanista: Svilar; Mancini, Hummels, Ndicka; Celik, Cristante, Koné, Angelino; Dybala, El Shaarawy; Dowbyk.

Tuttosport: Svilar; Mancini, Hummels, Ndicka; Saelemaekers, Koné, Paredes, Angelino; Dybala, El Shaarawy; Dowbyk.

Analizując przewidywania, większość gazet stawia na formację 3-4-2-1 lub jej warianty. Kluczowymi zawodnikami są Dybala, El Shaarawy i Dowbyk w ofensywie oraz trio Mancini-Ndicka-Hummels  w obronie. Istnieją jednak rozbieżności dotyczące wyboru pomocników – najczęściej wymieniani są Koné, Paredes i Cristante, a Tuttosport jako jedyna gazeta sugeruje obecność Saelemaekersa w składzie.

Czy Roma przełamie kryzys? Dowiemy się już dziś wieczorem.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • takitam
    2 grudnia 2024, 09:25

    Kiedy jak nie dziś?
    W końcu trzeba przełamać „passę” z topowymi drużynami.

    • sirWojciechVojas
      2 grudnia 2024, 09:56

      Jak nie dziś to może już niedługo na nowym stadionie :)

    • takitam
      2 grudnia 2024, 14:29

      W sumie racja. Zawsze trzeba mieć plan B :)

    • cubus
      2 grudnia 2024, 14:55

      Serie B?

  • AplauzRoma
    2 grudnia 2024, 15:45

    Ciekawe ile jeszcze będzie tytułów w stylu "szansa na przełamanie "

    • hako
      2 grudnia 2024, 21:32

      aż się przełamią :)