Jak donoszą dziennikarze, Jose Mourinho może otrzymać milionowe oferty z Arabii Saudyjskiej, a w międzyczasie miał odrzucić propozycję z West Hamu.
Dan Friedkin z synem pojawił się wczoraj na treningu w Trigorii, gdzie przewinęła się też setka byłych akcjonariuszy klubu, ciesząc się pakietem premium i możliwością obejrzenia z bliska graczy i trenera. Sam prezydent Romy pojawi się też w centrum treningowym dzisiaj.
Czy będzie to okazja na rozmawianie o przyszłości trenera? Nie. Nie wystarczy spotkać się w korytarzach czy na boku boiska treningowego. Spotkanie stron nie zostało jeszcze zaaranżowane. W Trigorii panuje w tym względzie spokój. Spokojny jest też Mourinho. Trener jest skoncentrowany całkowicie na decydujących tygodniach dla Giallorossich, mimo że pojawiają się wokół pewne sygnały zainteresowania ze strony innych, potencjalnych pracodawców.
Jak donosi portal laroma24.it, na stół Portugalczyka trafiła oferta z West Hamu, 3-letniej umowy za 10 mln euro za sezon. Została odrzucona około trzy tygodnie temu. Z kolei w Madrycie, „eksperci” od Realu twierdzą, że na liście Florentino Pereza, jeśli odejdzie Ancelotti, znajduje się właśnie Mourinho, w towarzystwie Zidanea, Raula i Nagelsmanna. W doniesieniach pojawiają się też arabskie pieniądze. Mourinho mają być zainteresowane reprezentacja Arabii Saudyjskiej oraz Al Hilal Riyadh, klub, który kusi 400 mln euro za sezon Leo Messiego. Mourinho na pewno nie otrzymałby, jako trener, takich pieniędzy, ale zostałby i tak najlepiej opłacanym w historii futbolu. Gdyby jednak dla Portugalczyka liczyły się w tym momencie kariery tylko pieniądze, prawdopodobnie już dawno spakowałby walizki. Mourinho walczy z Romą na dwóch frontach, a klub jest świadomy jakie wymagania ma trener. Arabia może zaczekać.
Komentarze
Jose. Wygraj LE i skasuj czek od szejków :-)
Jose jak odejdzie to do Realu albo do ukochanej Chelsea …
Ja też tak myślę że jeżeli odejdzie po sezonie to albo obejmie Real albo Chelsea być może Inter będzie grany i dodatkowo nie zapominał bym o PSG więc ma trochę opcji
Albo dla zapewnienia sobie dobrego życia aż do końca za arabskie pieniądze :)
Ciekawe jakie faktycznie notowania ma Józek na rynku. Raz się mówi o Realu czy PSG a potem West Ham albo emerytura w Arabii
Jose nie pójdzie do Arabii bo by się zanudził. Akurat jego PR jest taki, że może praktycznie wbić do jakiegokolwiek klubu chce.