Wywiadu dla mediów udzielił agent Shomurodova, który odniósł się do sytuacji transferowej piłkarza.
Eldor Shomurodov jest jednym z dwóch nowych graczy, obok Viny, którzy spędzą najbliższe pół roku na wypożyczeniu. Gracz odszedł do Spezii na zasadzie zwykłego pobytu tymczasowego, bez opcji wykupu.
Niezadowolenia z sytuacji w Romie nie kryje agent gracza, German Tkachenko, w wywiadzie dla Calcio Napoli 24:
– Już latem były oferty dla Eldora, ale Roma nigdy nie otwierała się na pewne propozycje. Spodziewaliśmy się innego traktowania. W styczniu mieliśmy dość i podjęliśmy decyzję, było wiele ofert z Włoch, Hiszpanii, Niemiec i Anglii. Wybraliśmy Spezię ze względu na odpowiednie wartości. Nie wiem czy zagra od razu w niedzielę z Napoli, fizycznie jest gotowy by pomóc. Latem zobaczymy jaka będzie jego przyszłość, zajmiemy się wszystkim w odpowiednim czasie. Teraz chce tylko grać jak najwięcej.
Agent odnosi się z pewnością do tego, że Roma zatrzymała gracza latem, a następnie ten zmarnował pół sezonu głęboko na ławce, gdy mógł zostać wypożyczony w lipcu lub sierpniu.
Komentarze
Potraktowali go faktycznie tak sobie, ale z drugiej strony… potrzebowali głębokiego rezerwowego. Przyszedł Solbakken i Eldor mógł odejść w bezpieczny dla nas sposób. Roma po prostu broniła swoich interesów.
Może byli sfokusowani całe lato na definitywnej sprzedaży i gdy odpowiedniej oferty nie było, to został. Teraz już doszli do tego, że nie ma co wybrzydzać, bo nikt tych koniecznych 12 mln euro z bilansu nie da. Eldor będzie kolejnym chłopem po Kluivercie i tym podobnych, co będzie wypożyczany do końca życia i o sezon dłużej :)
Nie wiem czy jest w tej lidze klub, który umoczył więcej kasy na przeciętność niż Roma na przestrzeni ostatnich kilku lat.
Może zwyczajnie dlatego, że nas nie stać na ponadprzeciętność? Ja normalnie, odbieram świat na trzeźwo i wiem że jestem kibicem dobrego, dużego klubu z Italii ale też mi się często zdarza zapomnieć, że to jednak nie jest jakiś klub z topu. Może po prostu Roma ma większe ambicje niż możliwości i tyle?
Zgodziłbym się z Tobą Canis, gdybyśmy nie kończyli sezonów za Atalantą czy Napoli.
My po prostu kupujemy szajs za ciężkie pieniądze.
W Romie było wszystko, by stać się włoską czołówką. Było takie okienko czasowe, gdy można było odjechać reszcie ligi razem z Juventusem. Niestety zarządzanie Palotty i gwóźdź do trumny w postaci łysej mendy z Sewilli zrzuciło Romę w przeciętność. A teraz prześladuje Romę jak zwykle wieczny pech, bo wielkie transfery i nazwiska albo się łamią albo nagle zapominają jak się gra, albo standardowe frajerstwo, czyli umaczanie 20 mln na Muminowa.