Abraham, angielski pacjent. Inwolucja niepokoi Mou

Tammy, gdzie jesteś? Pytają kibice Romy. W tym sezonie oglądamy zupełnie inną postać: obce ciało. Rok temu w analogicznym momencie, angielski napastnik był jednym z liderów zespołu. Dziś jest jednym z największych rozczarowań.

fot. © asroma.com

Il Messaggero (G. Lengua) – Tammy Abraham jest nie do poznania. A może wrócił do tego, kim był w swoim ostatnim sezonie w Chelsea: zawodnikiem, który został zdegradowany na ławkę rezerwowych pełniąc marginalną rolę w drużynie.

Ma problemy z trafianiem do bramki, podejmowaniem właściwych decyzji, kontrolą piłki, prowadzeniem zespołu w trudnych momentach. Sześć miesięcy temu był generałem, teraz stał się szeregowcem. Oczywista inwolucja w rozumieniu wszystkich i taka, którą Mourinho prawdopodobnie rozumiał przed wszystkimi.

12 września José po wygranym meczu z Empoli 2:1 powiedział: „Niektórzy zawodnicy czują się trochę przygnębieni, ale muszą zrozumieć, że zespół potrzebuje wewnętrznej konkurencyjności, aby się poprawić”. Punktem odniesienia był Tammy, nie tyle z powodu bramek, które się nie pojawiają (w zeszłym sezonie w analogicznym momencie sezonu zdobył ich 10), co postawy na boisku, która wydaje się niepewna i frustrująca. Mou potwierdził, że to nie chodzi o sprawy sportowe.

Na obronę Pellegriniego, dla przykładu, zawsze wysuwa się na pierwszy plan: aspekt fizyczny i nigdy nie rozmawiamy o aspekcie mentalnym. W przypadku Tammy’ego jest inaczej. Gra źle, ponieważ jest rozkojarzony. Kto wie, czy brytyjskie tabloidy, które rozpisywały się o kryzysie jaki latem przechodził ze swoją wieloletnią partnerką Leah, nie miały racji.

 

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • RomanoItaliano
    18 listopada 2022, 08:55

    "Gra źle, ponieważ jest rozkojarzony. Kto wie, czy brytyjskie tabloidy, które rozpisywały się o kryzysie jaki latem przechodził ze swoją wieloletnią partnerką Leah, nie miały racji."

    I tyle w temacie. Trener sobie może robić co chce, ale jak piłkarz ma zawirowania w życiu, problemy to potem jest jak jest. Widać po grze Abrahama , że ma problem z samym sobą w tym sezonie i szkoda, bo kosztowało go to mundial.

  • scythese
    18 listopada 2022, 11:53

    Dobrze zrobi mu przerwa mundialowa. W styczniu wróci mocniejszy.

  • Adamus
    18 listopada 2022, 12:00

    Tak coś czułem że chodzi o kobietę, pewnie poznał jakąś piękną Włoszkę i chłop nie wie co zrobić :D

  • Rymeryk
    18 listopada 2022, 16:33

    Ubiegły sezon miał na tyle dobry, że wymiana Abrahama za Dzeko wydawała się strzałem w dziesiątkę. Teraz natomiast kopie się po czole.
    Jest to gracz specyficzny, wielki chłop, czasem wygląda nieporadnie na boisku, bywało że zastanawiałem się czy potrafi oddać strzał nie wywracając się przy tym.
    A jednak ma on instynkt strzelecki, potrafi się odnaleźć we własciwym momencie, dobrze wykorzystać swe atrybuty fizyczne. Mam nadzieję, że się ogarnie, bo ma potencjał by w każdym sezonie strzelać po 20 goli na sezon.